Festiwal Dyni – zaproszenie

festivaldynibanner09Dziś pragnę serdecznie zaprosić Was na kolejną edycję Festiwalu Dyni. Jak już wiecie, dynie to moja wielka miłość ;) mam więc nadzieję, że i Wam wszczepię tego dyniowego bakcyla :)

Nasz zeszłoroczny Festiwal Dyni cieszył się olbrzymim powodzeniem; w tej wspólnej zabawie wzięło udział ponad 40 blogów, co niezmiernie mnie ucieszyło i co wtedy było swoistym blogowym rekordem ;) Serdecznie polecam lekturę naszego zeszłorocznego dyniowego podsumowania, może któryś z proponowanych wtedy przepisów przypadnie Wam do gustu i Was zainspiruje? :)

Już teraz więc zapraszam Was do udziału w tym kolejnym wspólnym ‘dyniowaniu’, w dniach 23-31 października. Jak zwykle proszę o przesyłanie mi info z linkami do Waszych wpisów, bym mogła umieścić je w późniejszym podsumowaniu. Możecie przesłać mi maila (adres po prawej, w zakładce ‘kontakt’), lub wpisać linka bezpośrednio w komentarzach u mnie na blogu, jak Wam wygodniej. Jednocześnie mam małą prośbę : byłabym wdzięczna, gdybyście mogli przesyłać mi linki w trakcie trwania naszego dyniowego tygodnia, gdyż znacznie usprawni to przygotowanie ostatecznego podsumowania. Z góry serdecznie Wam dziękuję :)

Oto kod do tegorocznego banera :
*

*
Przyznam, że u mnie dynia gości już od kilku tygodni. Pichcę, testuję oraz odwiedzam okoliczne dyniowe farmy w poszukiwaniu ciekawych egzemplarzy ;) I już nie mogę się doczekać, by po raz kolejny znów kucharzyć razem z Wami. Za każdym razem to dla mnie wielka radość i prawdziwe swego rodzaju ‘święto’ :) Mam więc nadzieję, że i Wy po raz kolejny zechcecie się do niego przyłączyć i że i w tym roku dynia zyska kolejnych fanów ;)

*

Serdecznie zapraszam!

EDYCJA

Zapomniałam o najważniejszym… Jeśli chcecie, by Wasz przepis znalazł się w późniejszym dyniowym podsumowaniu, proszę Was o umieszczenie linka do Festiwalu (lub banerka rzecz jasna).

Z góry dziękuję :) )
*

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

104 odpowiedzi nt. „Festiwal Dyni – zaproszenie

  1. Tilianara

    Suuuuper!!! Juuuupi!!!
    Beatko, ja na pewno się przyłączę :) W sobotę mamy zaplanowany wyjazd po dynie pod Warszawę, a pomysłów mam już setki, choć pewnie tylko kilka uda mi się zrealizować :)
    Ściskam Cię mocno :*

    Odpowiedz
  2. atina

    Ja się zgłaszam:) To dzięki Tobie i zeszłorocznemu Festiwalowi polubiłam dynie:) A tak w ogóle to w zeszłym roku jadłam ją po raz pierwszy :) Już się cieszę na dyniowanie :) Banerek wisi :)

    Odpowiedz
  3. mafilka

    Baner zawieszam niniejszym :-) Z dynią to ja jestem na bakier, właściwie kojarzy mi sie tylko z… dynią w occie ;) czas więc chyba nad tym popracowac…? :-)
    Pozdrowionka :-)

    Odpowiedz
  4. lo

    No to i ja się przyłączam. Pichcę dyniowe smakołyki od jakiegoś czasu, ale to będzie moje pierwsze wspólne przedsięwzięcie. Pozdrawiam i już się cieszę.
    Lo

    Odpowiedz
  5. Ann

    Ojej, ojej! Ten festiwal jest wprost stworzony dla mnie :D Nie robiłam z dyniami za wiele, ale tyle ile robiłam sprawiło że się w tym warzywie zakochałam :) Na pewno coś zamieszczę :)

    Odpowiedz
  6. Mirabelka

    Och, dopiero co założyłam swojego bloga kulinarnego i będzie to pierwsza tego typu zabawa, w której wezmę udział :) jejku, ale się cieszę :) pozdrawiam i zapraszam do siebie w odwiedziny w wolnym czasie :)

    Odpowiedz
  7. leloop

    no prosze, a ja wlasnie dzisiaj zainaugurowalam dyniowy sezon, na „pierwszy ogien” poszedl potimarron w wersji „zupa dyniowo-topinamburowa”, Twojego autorstwa :)
    chetnie sobie potem popodkradam przepisy :)
    pozdrawiam

    Odpowiedz
  8. karoLina

    Dynię bardzo lubię, chociaż jak dotychczas nie udało mi się stworzyć chyba nic poza zupą :) Tegoroczny sezon dyniowy jak na razie zaczął się i skończył na jednej dyni ozdobnej, która sobie już jakiś czas ładnie wygląda, ale skoro jest konkretna okazja, to mam nadzieję, żęuda się i coś wreszcie upichcić.

    Odpowiedz
  9. Pela

    Zgłaszam się i to będzie mój pierwszy raz z dynią.
    Jeszcze nigdy nie robiłam żadnej potrawy i w moim domu rodzinnym również nie jedliśmy dyni.
    Jak widać pora to zmienić.
    Banerek już wstawiony.
    Pozdrawiam serdecznie

    Odpowiedz
  10. Małgoś.dz

    Oczywiście, że się przyłączę! Już nie mogę się doczekać!!! :) Zaraz zajmę się banerkiem. A Ty Beatko, już teraz przygotuj się na nowy dyniowo – blogowy rekord, bo nie wątpię, że zeszłoroczna 40-ka zostanie pobita. :)

    Odpowiedz
  11. zawszepolka

    O niee w zeszłym roku się nie udało, ale w tym dołączę się na bank! Zwłaszcza że mam już kilka pomsłów :) Zobaczymy jak mi pójdzie robienie zdjęć w tą ciemnicę…
    Super banerek!
    Aaaa ja już będę gotować na nowym mieszkaniu hura!
    Buźka :*

    Odpowiedz
  12. Niedzielka

    Przyłączam się z wielką radością! W zeszłym roku w małym gronie przyjaciół zrobiliśmy sobie takie małe dyniowe przyjęcie – każdy miał przynieść jakąś potrawę z dynią, żeby wszystko tworzyło obiad z deserem. Wyszło świetnie i mam nadzieję, że w tym roku też się uda! A uczestnicząc w festiwalu będę eksperymentowac z nowymi przepisami :)
    Banerek już zawieszony!!!

    Odpowiedz
  13. decomarta

    Kochana Beo!
    Masz rację, może po prostu nie trafiłam na odpowiedni przepis. wchodzę do Ciebie i co widzę? Festiwal dyni. A zatem poczekam sobie na przepisy i któryś z nich wypróbuję. Marzy mi się coś na słodko (jak to baba w ciąży ;)) A może jeszcze wcześniej na coś trafię? Może mi coś polecisz? Byłabym wdzięczna!

    Odpowiedz
  14. Krystal

    Bea :) – witaj i tutaj :))), ściskam ciepło, pozdrawiam i – zostawiam ślad po sobie ;-)
    Ale to niejako przy okazji tego, że chciałam Ci bardzo podziękować za obłaskawienie mi dyni :))) – którą dzięki Tobie podziwiałam pierwszy raz nie tylko wzrokiem. Ha!… I dynia… jest całkiem pyszna?… ;-)
    A to miejsce – wspaniałe. :)

    Odpowiedz
  15. trzkasienka

    uwielbiam dynie! praktycznie przyrzadzam ja przez caly rok dzieki Hokkaido, ale w sezonie dyniowym warto zaszalec tez z innymi gatunkami :-)) mimo, ze nie mam bloga bede Wam towarzyszyc :-))

    Odpowiedz
  16. Bea Autor wpisu

    Dziękuję wszystkim za komentarze i za chęć czynnego uczestniczenia w naszym wspólnym dyniowaniu ;)
    Szczególnie serdecznie zapraszam tych, dla których będzie to pierwsze nasze wspólne kucharzenie :)
    I miło mi, że banerek się podoba :)

    * * *

    Mafilko, a mnie widzisz dynia kojarzy się z wszystkim za wyjątkiem tej w occie :))

    Leloop, cieszę się, że zupy Ci posmakowały ;)

    Pelu, trzymam kciuki za ten pierwszy raz ! ;))

    Małgosiu, też mam taką nadzieję :)

    Polko, w takim razie trzymam kciuki za nową kuchnię i za zdjęcia ;)

    Niedzielko, bardzo fajny pomysł na taką dyniową kolację, chętnie bym się wprosiła ;)

    Felu, to może właśnie dlatego, że to terra incognita to warto się do dyniowania przyłączyć? ;)

    Marto, możesz na początek wypróbować ‘moje’ szwajcarskie marchoewkowe :
    http://www.beawkuchni.com/2008/09/szwajcarskie-specjay.html
    i zamiast utartej marchewki dać dynię; to ciasto jest naprawdę wyjątkowe i może choć troszkę przekona Cię do dyni ;)

    Aniu, u mnie też już dyniowanie trwa, ale i ja się jak na razie z kilkoma przepisami ‘wstrzymuję’ ;)

    Krystal, miło mi że tu ‘wpadłaś’ ;) Cieszę się, że dynia trafiła i w Twoje łaski :) I rzecz jasna zgadzam się, że dynia jest pyszna! ;))
    Dziękuję za miłe słowa :)

    Kasiu, cieszę się bardzo, że i Ty się do nas przyłączysz! :*

    Pozdrawiam serdecznie

    Odpowiedz
  17. Sarenka

    Ja jak większość też się już nie mogłam doczekać. Nawet ostatnio specjalnie z tej okazji kupiłam kilka pięknych okazów na podkrakowskich farmach. O ile one piękniejsze niż te z supermarketów!
    Już mam tyyle pomysłów:D

    Odpowiedz
  18. Monika.L

    Och jak bym chciała aby to była pierwsza akcja, do której uda mi się dołączyć :) Ja też uwielbiam dynię i bardzo lubię dyniowe eksperymenty.
    Bea – dzięki Tobie zagościł u nas na stałe krem z cukinii (czeka w kolejeczce), nie mogę się doczekać Twoich dyniowych szaleństw :)
    Buziaki
    M.

    Odpowiedz
  19. Ola

    Beatko ale szkoda, ze pewnie sie nie zalapie :( zlosliwosc rzeczy martwych, uh! bede mogla dodac ten przepis na curry wrazie gdybym nie byla w stanie zamiescic nowego wpisu?
    pozdrawiam cieplo!

    Odpowiedz
  20. negresca

    Ja nie jestem zbyt wielką miłośniczką dyni, ale właśnie w najnowszej „Kuchni” znalazłam przepis na bawarską zupę z dyni i na pewno ją chcę wypróbować; więc z przyjemnością dołączam się do festiwalu:)

    Odpowiedz
  21. komarka

    Ja też bardzo miło wspominam tamtegoroczy festiwal dyniowy, bo wtedy po raz pierwszy naprawdę „poszalałam” z dynią :) I chociaż w tym roku moje ogrodowe dynie zupełnie nie obrodziły, to na pewno coś dyniowego z przyjemnością upichcę :)

    Odpowiedz
  22. cyrylla

    Nieśmiało się zapisuję …
    Kuchnia nie jest moją pasją ale…pod wpływem tego bloga i jego Twórczyni :-) zaczęłam działać w kuchni !
    Dynię znam i czasem z niej coś robię.Gównie dekoracje ;-)
    Nie dorównam Waszym kulinarnym pomysłom ale spróbuję coś „popełnić” .

    Odpowiedz
  23. buruuberii

    Rany Bea, od tygodni zwiedzasz farmy, dajesz! :)
    Ja to nawet nie bede obiecywac, bo jeszcze wyjdzie jak z moim czekoladowym powidlem, ale aplanuje sobie dynie na bliskowschodnio i moze cos wypali…
    Dziekuje za zaproszenie i pozdrawiam cieplutko!

    Odpowiedz
  24. Bea Autor wpisu

    Cieszę się bardzo, że zainteresowanie dyniami (i Festiwalem ;) ) rośnie :)

    Moniko, miło mi bardzo i mam nadzieję, że uda Ci się do nas w tym roku dołączyć!

    Olu, może jednak załapiesz się jeszcze choć na te ostatnie dni? Trzymam mocno kciuki… A w razie czego curry dołączę. Choć może ida Ci sie opublikować coś na blogu korzystając z jakiegoś innego komputera (może w pracy, u znajomych?). Nie martw się, znajdziemy jakieś rozwiązanie ;)

    Komarko, no właśnie słyszałam że nie obrodziły, szkoda bardzo :(

    Cyryllo, witaj! Miło mi niesamowicie :) Mam nadzieję, że w tym roku dynia posłuży Ci nie tylko do dekoracji ;) I że Ci posmakuje :)

    Kasiu, onieśmielona?!? No to w tym roku jako ta ‘ośmielona’ już musisz, nie ma innej opcji ;)

    Cantiq, witaj :)

    Wszystkim serdecznie dziękuję za odzew i dalej odliczam dni do naszego dyniowego szaleństwa ;)

    Pozdrawiam !

    Odpowiedz
  25. Lula Lu

    od dwóch dni baner jest zamieszczony i u mnie.
    Dynie uwielbiam, chociaż z „ale”: nie na słodko i nie w occie. Co roku po nią sięgam i dopracowuję swoje przepisy. Z przyjemnością przyłączę się do zabawy :)

    A czy przepisy z pestkami dyniowymi też się będą liczyć? ;)

    Odpowiedz
  26. Bea Autor wpisu

    Witaj Lula :) Milo mi bardzo, ze i Ty masz ochote sie przylaczyc :) Oczywiscie ze przepisy z pstkami dyni beda sie ‚liczyc’! Dobrze ze o to zapytalas, moze komus jeszcze to info sie przyda ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz
  27. Kuchasia

    Beo, jak zwykle ciekawa i warta uwagi idea. Podobnie jak TY od kilku tygodni rozkoszuję się dynią. Mieszam, miksuję i próbuję, uwielbiam dynię w każdej postaci. W sklepach urzekają mnie dynie ozdobne, piękne są to stworki :)Jeśli pozwolisz to bardzo chętnie przyłączę się do festiwalu :-) Pozdrawiam niedzielnie!

    Odpowiedz
  28. karolcia

    U mnie bakcyl już wszczepiony ;-) Dynię odkryłam dwa lata temu wlaśnie dzięki Festiwalowi i od razu ją pokochałam. Z przyjemnością przyłączę się do Festiwalu i tym razem :-)))
    Pozdrawiam!!!

    Odpowiedz
  29. Ivon

    Już się przestraszyłam, że nici z mojego dyniowania, bo nie mogłam dostać nigdzie dyni. W jednym sklepie pani mi odradziła kupno dyń, twierdząc, że są chińskie.
    Łudziłam się, że jeszcze gdzieś dostanę dynię, naszą Polską.
    I … wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka, która to wyjechała w podróż poślubną na Węgry. Nie zgadniecie co mi wiezie z Węgier ? Dwie wielgaśne dynie… które ukradła z pola wraz ze swoją przewodniczką.
    Podobno fajnie wyglądały buszując w tym polu w szpilkach heheeee.
    Także tym sposobem będę dyniowała :))))

    Odpowiedz
  30. Pingback: Foodelkowe przepisy tygodnia: edycja 20 | foodelek

  31. Jolkaholka

    Witam na forum. Dopiero od niedawna jestem miłośniczką dyni.Udało mi się wyhodować na działce 6 dyń, dwie duże i cztery mniejsze-są cudowne.Próbuję wykorzystać Wasze przepisy do „zagospodarowanie”moich dyń. Zrobiłam racuszki z dyni-wyszły wspaniale oraz ciasto kokosowo-dyniowe takze pyszne.
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  32. Bea Autor wpisu

    Witaj Pinkcake, z niedawnych rozmow na Durszlaku wynikalo, ze chodzi nam o to by w zabawach tego typu braly udzial potrawy opublikowane na blogu w dniach trwania akcji; jesli ktos nie zdazy i opublikuje cos dzien czy dwa pozniej, to nie problem rzecz jasna, ale wrzesien to moze jednak troche odlegly jest ;) Mam nadzieje, ze nie masz mi tego za zle :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    Moniko,. dziekuje za linka :)

    Odpowiedz
  33. Pingback: Quiche ziemniaczane z dynią | Przepisy wegetariańskie - wegetarianizm | Zwegowani.pl

  34. Pingback: Kremowa zupa dyniowa z imbirem | Time4Cooking

Odpowiedz na „MajanaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>