Roczne archiwum: 2013

Keks z pasternakiem

cake_panais5Jako iż wciąż trwa sezon na wszelakie bulwiaste i korzeniowe warzywa, warto sięgnąć po nie nie tylko do obiadu czy kolacji, ale również jako dodatek do słodkich wypieków.
Od kilku lat wielkim powodzeniem cieszy się u nas ciasto dyniowo-pomarańczowe (powstało na bazie tego cukiniowego – klik), które stało się prawdziwym jesienno-zimowym faworytem. Gdy nie mam akurat rozkrojonej dyni, używam w zastępstwie marchewki, a od pewnego czasu również pasternaku, który regularnie kupuję zimą na ‘naszej’ warzywnej farmie lub na targu.

Pasternak (Pastinaca sativa) należy do tej samej rodziny co seler, pietruszka, fenkuł, anyż, kolendra czy kminek (są to rośliny selerowate / baldaszkowate – Apiaceae / Umbelliferae), a smakiem przypomina nieco skrzyżowanie korzenia pietruszki z marchewką (trzy lata temu pokazywałam Wam na zdjęciu różnicę między korzeniem pietruszki a pasternaku – klik).
Dawniej pasternak był równie popularny w kuchni jak marchewka, niektórzy twierdzą nawet, iż dzięki swoim walorom odżywczym pasternak był jednym z najczęściej spożywanych warzyw (znanym już przez Greków i Rzymian). Te kremowe korzenie bogate są w błonnik, witaminy z grupy B (m.in. w kwas foliowy), witaminę C i E oraz sole mineralne. Pasternak jest też źródłem anyoksydantów oraz – tak jak marchewka – falkarinolu (to związek organiczny redukujący ryzyko zachorowania na raka), co czyni go cennym dla naszego zdrowia warzywem (oczywiście najlepiej jest, by spożywać jak najwięcej tego typu warzyw również na surowo). Warto więc włączyć go do naszego zimowego menu, nie tylko jako dodatek do zup czy innych obiadowych dań, ale również np. jako składnik poniższego keksu.

cake_panais1
Pierwsza wersja jest z dodatkiem jogurtu owczego, z syropem klonowym i małym dodatkiem cukru trzcinowego (w butelce widniała już tylko resztka syropu…), lecz często zamiast cukru dodaję garść posiekanych daktyli, które dosładzają ciasto. Druga wersja jest bezmleczna, z większą ilością syropu klonowego i z dodatkiem soku jabłkowego (prosto z farmy :)). Możemy użyć orzechów, jakie lubimy (u mnie najczęściej pekany), dodać garść rodzynek czy suszonej żurawiny, możemy przygotować wersję korzenną lub bardziej cytrusową. Dzięki temu, że keks jest mało słodki, sprawdza się również jako energetyczne śniadanie (również np. z dodatkiem mało słodkiego dżemu pomarańczowego).

cake_panais2

Keks z orzechami i pasternakiem

proporcje na keksówkę 11 x 28-30 cm

110 g mąki pszennej (u mnie typ 650 lub 720)
110 g razowej mąki orkiszowej
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
¾ łyżeczki sody
120 g orzechów (włoskich, laskowych, pekanów…)
250 g pasternaku
2 duże lub 3 małe jajka
100 ml syropu klonowego
50 g cukru trzcinowego (patrz uwagi poniżej)
2 łyżki likieru pomarańczowego lub rumu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (u mnie z tonki)
otarta skórka z 1 dużej pomarańczy
75 ml oleju / oliwy z oliwek
100 ml gęstego jogurtu (używam owczego,  ok. 6 % tłuszczu)
50 g mielonych orzechów lub migdałów
opcjonalnie : ok. ¾ – 1 łyżeczka cynamonu + ¼ łyżeczki zmielonego kardamonu + 1/8 łyżeczki imbiru w proszku + spora szczypta mielonych goździków

Piekarnik rozgrzać do 180°.
Mąkę wymieszać z sodą, proszkiem i przyprawami (możemy dodać tylko cynamon). Orzechy posiekać niezbyt drobno (można je wcześniej lekko zrumienić na suchej patelni).
Jajka ubić mikserem z syropem klonowym (i ewentualnie z dodatkiem cukru) na puszystą masę (minimum 5 minut). W tym czasie obrać i zetrzeć na tarce pasternak (małe lub średnie otwory).
Do ubijanych jajek dodać (wciąż miksując) ekstrakt waniliowy, likier pomarańczowy, otartą skórkę z pomarańczy oraz oliwę (wlewając ją powoli do masy jajecznej). Następnie dodawać na przemian mąkę i jogurt (1/3 jogurtu, 1/3 mąki itd., zaczynając od jogurtu i kończąc na mące), nie miskując zbyt długo, tylko do połączenia się składników. Wtedy dodać posiekane oraz zmielone orzechy i starty pasternak i wymieszać (krótko, tylko do połączenia sie składników). Przelać masę do natłuszczonej lub wyłożonej papierem keksówki i piec ok. 50 minut (lub do suchego patyczka).

Uwagi :
- zamiast cukru można dodać np. sporą garść posiekanych daktyli, które świetnie dosłodzą ciasto; można też zamiast części orzechów dodać tu rodzynki czy suszoną żurawinę (w przypadku żurawiny lepiej będzie jednak dodać również cukier lub przygotować ciasto z większą ilością syropu klonowego, jak poniżej)

- mąka razowa wchłania więcej płynu, jeśli więc chcecie pominąć ją i ewentualnie użyć tylko białej mąki, radzę lekko zredukować ilość użytych płynów

- pasternak, do którego mam dostęp teraz zimą nie jest zbytnio soczysty, dlatego nie odciskam startego na tarce warzywa (jak w przypadku marchewki czy dyni); jeśli jednak użyjemy młodych, jeędrnych korzeni, można ewentualnie odcisnąć lekko nadmiar soku (staram się jednak tego unikać…)

cake_panais4

Keks z orzechami i pasternakiem II (bez jogurtu / mleka)

proporcje na keksówkę 11 x 28-30 cm

110 g mąki pszennej (u mnie typ 650 lub 720)
110 g razowej mąki orkiszowej
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
¾ łyżeczki sody
120 g orzechów (włoskich, laskowych, pekanów…)
250 g pasternaku
2 małe / średnie jajka
150 ml syropu klonowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (u mnie z tonki)
otarta skórka z 1 dużej pomarańczy + 1 z cytryny
otarta skórka z 1 cytryny
75 ml oleju / oliwy z oliwek
ok. 50 ml naturalnego soku jabłkowego
50 g mielonych orzechów lub migdałów

Piekarnik rozgrzać do 180°.
Mąkę wymieszać z sodą i proszkiem (możemy dodać tylko cynamon). Orzechy posiekać niezbyt drobno (można je wcześniej lekko zrumienić na suchej patelni).
Jajka ubić mikserem z syropem klonowym na puszystą masę (minimum 5 minut). W tym czasie obrać i zetrzeć na tarce pasternak (małe lub średnie otwory).
Do ubijanych jajek dodać (wciąż miksując) ekstrakt waniliowy, otartą skórkę z cytrusów oraz oliwę (wlewając ją powoli do masy jajecznej). Następnie wlać powoli sok jabłkowy i dodać zmielone orzechy. Gdy masa jest już jednolita – dodawać na przemian mąkę i jogurt (1/3 jogurtu, 1/3 mąki itd., zaczynając od jogurtu i kończąc na mące), nie miskując zbyt długo, tylko do połączenia się składników. Wtedy dodać posiekane oraz zmielone orzechy i starty pasternak i wymieszać (krótko, tylko do połączenia sie składników). Przelać masę do natłuszczonej lub wyłożonej papierem keksówki i piec ok. 50 minut (lub do suchego patyczka).


Na poniższym zdjęciu wyraźniej widać ‘wiórki’ startego pasternaku :

cake_panais3

tutaj wersja ‚piernikowa’, z większą ilością korzennych przypraw i cynamonu

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia!

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

Z naleśnikiem w tle

crepes1

‘Gdy słońce świeci na Gromnicę, to przyjdą mrozy i śnieżyce; gdy w Gromnicę z dachów ciecze,
zima jeszcze się przewlecze’.

U nas jak na razie ‚ciecze’, więc na mrozy i śnieżyce w ten weekend chyba nie możemy liczyć (dziś i jutro mają nas nawiedzić kolejne ‚marne’ opady śniegu, nie sądzę jednak, że ponownie będzie jeszcze biało w mieście…).
Dzisiaj, w dzień Matki Boskiej Gromnicznej (i Ofiarowania Pańskiego) jak co roku będziemy smażyć tu naleśniki; będą namiastką skrywającego się za chmurami słońca, tym bardziej iż według tradycji symbolizować miały one właśnie wydłużające się dni i rychły powrót wiosny. Może i Wy przyłączycie się zatem do naleśnikowego święta? :)

Zainteresowanym przypominam zeszłoroczny naleśnikowy wpis (tegoroczne będą u nas dziś dopiero wieczorem…) z przepisami na naleśniki w wersji pomarańczowej, kasztanowej i kokosowej. A smażąc je, nie zapomnijcie o dawnej tradycji, według której należy w lewej dłoni trzymać monetę, a prawą ręką podrzucić pierwszy smażony naleśnik tak, by ponownie spadł on na patelnię, co zapewni nam szczęście i dostatek na cały rok :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam miłego weekendu!

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

Ważne ogłoszenie – prośba o pomoc

Drodzy Czytelnicy,

Dziś wielka prośba do Was i apel. Prośba o pomoc dla małej Amelki, o której być może już czytaliście / słyszeliście. Liczy się tutaj naprawdę każda złotówka, każdy grosz. Poniżej wklejam list Mamy Amelki i proszę Was wszystkich o dalsze rozesłanie wiadomości. Dziękuję Wam w imieniu Rodziców Amelki (których znałam mieszkając w Polsce…).

Dzień dobry,

Jestem mamą 3 letniej Amelki z Katowic chorej na ARTROGRYPOZĘ – chorobę mięśni i stawów , objawiającą się zniekształceniami stóp, kolan i bioder oraz osłabieniem siły mięśni nóg. Córka leczona jest od pierwszych dni życia, przeszła TRZY operacje w niemieckiej klinice w Aschau specjalizującej się w leczeniu tej choroby. W gipsach na nogi była przez rok.

Leczenie nie jest refundowane przez NFZ, a jego koszty są ogromne…

Stała opieka nad córką uniemożliwia mi podjęcie pracy, mąż pracuje w branży budowlanej, jego zarobki nie pozwalają nam na pokrycie kosztownej rehabilitacji, wymiany ortez na nogi oraz kontroli w niemieckiej klinice.

Efekty leczenia są bardzo zadowalające. Córka chodzi już w ortezach – szynach na nóżki. Bez ortez miesiąc temu zaczęła chodzić, teraz tym bardziej bardzo ważna jest stała, systematyczna rehabilitacja. Państwowo przysługuje nam tylko godzina ćwiczeń, Amelia wymaga codziennej rehabilitacji, koszt 1h to kwota 100 złotych (miesięcznie 2000 złotych). Sami nie jesteśmy w stanie kontynuować leczenia córki, dlatego bardzo proszę o pomoc.
Jeżeli możecie Państwo wesprzeć finansowo leczenie Amelki, prosimy o dokonanie wpłaty na portalu SIEPOMAGA
:

http://www.siepomaga.pl/amelka-kowalczyk

Więcej informacji znajduje się na stronie :

www.amelkakowalczyk.pl

Wpłaty na konto Fundacji dla Amelki należy kierować na następujące dane :

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
UL. ŁOMIAŃSKA 5
01-685 WARSZAWA
Bank Pekao S.A. I O/Warszawa

Wpłaty zagraniczne
:
kod SWIFT (BIC): PKOPPLPW
86 1240 1037 1787 0010 1740 2700  (darowizny w dolarach amerykańskich USD)
31 1240 1037 1978 0010 1651 3186  (darowizny w euro)
DLA: 11365 AMELII DARII KOWALCZYK


1% podatku dla Amelki, szczegóły tutaj - http://www.amelkakowalczyk.pl/1procent.html


Z wyrazami podziękowania,

Daria Anders-Kowalczyk

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email