Jednak dziś główne skrzypce gra nie fioletowa papryka, a bakłażan. Jest to jedno z najmniej kalorycznych warzyw, ma bowiem ok. 18 kalorii w 100 g, czyli mniej więcej tyle co pomidory czy sałata. To tylko przez ‘wypity’ podczas smażenia tłuszcz bakłażan staje się kaloryczny ;) Zawiera dużo soli mineralnych, między innymi tak ważny dla naszego organizmu magnez, cynk i potas. Pomaga też podobno w walce z cholesterolem, a w połączeniu z oliwą z oliwek i czosnkiem jest jednym z elementów profilaktyki antyrakowej.
W oryginalnym przepisie (CuisineLight n°5) widnieje jeszcze kurkuma, która również jest nieoceniona w walce z wieloma schorzeniami, bardzo często zalecana w kuchni i medycynie ayurwedy. Ja jednak tym razem jej nie dodałam, dla zachowania tych czerwono-fioletowych odcieni ;)
Na koniec, już na talerzach, dodatkowo posypałam plasterki bakłażana odrobiną fleur de sel co okazało się być bardzo przyjemnym, ‘chrupiącym’ dodatkiem.
*
Bakłażan z duszonymi warzywami
2 bakłażany
2 cebule (u mnie czerwone)
½ łyżki startego imbiru
500 g pomidorów
2 ząbki czosnku
2 ostre papryczki (u mnie fioletowe)
½ łyżeczki mielonego kminku
½ łyżeczki zmielonej kolendry*
oliwa / olej
sól
+ świeża kolendra
* w przepisie ½ łyżeczki kurkumy
Bakłażana pokroić w plastry, posolić i zostawić na durszlaku przez ok. 30 minut, następnie opłukać go w zimnej wodzie. Cebulę i paprykę poszatkować; pomidory pokroić w małą kostkę i wymieszać z cebulą i papryką. Na patelni rozgrzać oliwę / olej i podsmażyć plastry bakłażana, przełożyć na półmisek. Następnie na patelnię wsypać przyprawy (można dodać łyżkę oliwy), chwilkę je podsmażyć, dodać poszatkowane wcześniej warzywa i dusić ok. 10 minut mieszając dość regularnie, lekko posolić; następnie dodać podsmażonego wcześniej bakłażana i dusić pod przykryciem jeszcze ok. 10 minut na wolnym ogniu. Przed podaniem posypać posiekaną kolendrą oraz szczyptą fleur de sel.
Smacznego !