Było już na blogu o sokach warzywnych i o mojej ukochanej wyciskarce, było też kilka przepisów na owocowe smoothies / koktajle (jedne z moich ulubionych to zdecydowanie te z mango i awokado – klik), a dziś będą dwa przepisy, do przygotowania których można użyć tylko blendera, lub też i blendera i wyciskarki (to w przypadku drugiego przepisu).
Od warzywno-owocowych soków uzależniłam się już na dobre i chyba wpadłam w pewnego rodzaju rutynę : mam swoje ulubione mieszanki i w zasadzie tylko nieznacznie je modyfikuję. Dlatego właśnie postanowiłam, by choć od czasu do czasu wypróbować coś innego (wszak wiadomo, że rutyna w żadnej dziedzinie życia nie jest polecana ;)). Tak więc wyciągamy blendery (tudzież wyciskarki ;)), zakaszamy rękawy i w kilka minut mamy gotowy pyszny, zdrowy koktajl.
Dzisiejszy wpis dedykuję pewnej imienniczce, która też się niedawno ‘wyciskarkowo’ pozytywnie zakręciła ;)
Zielone smoothie (szpinak, banan i orzechy)
na 2 duże porcje
2 garści szpinaku
2 szklanki mleka migdałowego
1 mrożony banan
3 pozbawione pestki daktyle
¼ szklanki orzechów nerkowca (w oryginale – prażone)
1 łyżka nasion lnu, mogą być zmielone (ja często pomijam)
½ łyżeczki wanilii (opcjonalnie, ja pomijam)
Szpinak dokładnie wypłukać i osuszyć. Banana (jeśli był zamrożony w całości) i daktyle pokroić na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować do otrzymania gładkiej konsystencji.
Serwować natychmiast.
(oryginał : Best Green Smoothie Ever – klik)
Jak pisze autorka – jest w nim wszystko, czego potrzeba naszemu organizmowi : przede wszystkim witaminy, białko, tłuszcze omega-3, fitoskładniki, błonnik… A do tego pyszny, delikatnie orzechowy smak i jedwabista konsystencja. Polecam!
Zielone smoothie II (ogórek, ananas, pietruszka, seler)
1 ogórek
garść natki pietruszki (czasami zastępuję rukolą)
2 łodygi selera
100 g ananasa
ok. ¾ – 1 łyżeczka b. drobno startego imbiru (w oryginale imbir w proszku)
sok z cytryny, do smaku
(opcjonalnie – możemy dodać tu np. 1 łyżeczkę spiruliny)
Zielone warzywa dokładnie umyć / wypłukać i osuszyć i pokroić na mniejsze kawałki (wraz z ananasem). Następnie wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować do otrzymania gładkiej konsystencji.
Serwować natychmiast (uwaga – koktajl ten dosyć szybko się rozwarstwia…)
oryginał – Marita Karlson ‘Smoothies, jus et en-cas gourmands pour booster votre santé’
wersja II :
- najczęściej używam tutaj uprzednio przygotowanego w wyciskarce soku z ogórka, natki pietruszki, selera, cytryny i korzenia imbiru, który później w ostatniej chwili miksuję w blenderze z ananasem, soku zawsze mam bowiem sporo w zapasie (zazwyczaj przygotowuję dużą porcję na dwa dni…), tak więc w ostatniej chwili można zdecydować na którą wersję ma się ochotę :)
‚
* * *
‚
Tym, którzy interesują się tematem soków warzywnych i ich wpływem na nasze zdrowie, polecam (wszystkim innym również ;)) dokument z 2011 roku o pewnym ‘sokowym’ eksperymentcie, któremu poddał się Australijczyk Joe Cross (‘Fat, sick and nearly dead’, do zobaczenia np. tutaj – klik). Nie przerażajcie się – nie namawiam Was do 60-cio dniowej sokowej diety, jak zrobił to Joe! Warto jednak zobaczyć, jak niesamowicie polepsza się jego zdrowie i ogólne samopoczucie (mnie w samych tylko blogowych wpisach pewnie trudniej by było Was przekonać ;)).
‚
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia!
‚