Jako ze jestem wzrokowcem, to w ostatnim numerze ‘Le Menu’ moj wzrok przyciagnelo zdjecie tej wlasnie drozdzowo-warzywnej plecionki; a ze juz od dluzszego czasu nosilam sie z zamiarem upieczenia czegos wytrawnego, postanowilam wiec wyprobowac ten wlasnie przepis. Jego oryginalnosc polega tez na tym, ze do ciasta dodaje sie zmielonych migdalow, co dodatkowo mnie urzeklo.
Oto przepis dla tych, ktorzy rowniez maja ochote go wyprobowac :
Drozdzowa plecionka z warzywnym nadzieniem
ciasto
350 g maki
50 g drobno zmielonych migdalow
1 lyzeczka soli
20 g swiezych drozdzy
ok. 2 dl letniego mleka
50 g miekkiego masla
farsz
300 g mieszanki warzyw (marchewka, seler, por, dynia, itp.) startych na tarce
maslo
sol, pieprz
zoltko rozbeltane z mlekiem do posmarowania
Make wymieszac z migdalami i sola ; drozdze rozpuscic w odrobinie mleka, wlac do maki, dodac maslo i reszte mleka, dobrze wyrobic. Nastepnie uformowac kule, przykryc i odstawic do wyrosniecia.
Warzywa poddusic na masle, doprawic do smaku.
Wyrosniete ciasto rozwalkowac na kwadrat o wymiarach ok. 30 x 30 cm. Na srodek nalozyc warzywny farsz.
Boki pociac na paski szerokosci 2-3 cm (zostawiajac ok. 2 cm od farszu).
Nastepnie zakladac paski ciasta krzyzujac je (nie sciskajac zbyt mocno), wlozyc do wylozonej papierem keksowki w zostawic do wyrosniecia jeszcze na ok. 30 min.
Piec 40-45 min w nagrzanym do 200° piekarniku.
W wersji ‘miesnej’ mozna polozyc na ciasto paski boczku lub szynki (przed polozeniem warzywnego farszu).
Smacznego!
*
Wygląda ciekawie , chetnie wyprobuje ten przepis .
ja też
mam wiec nadzieje ze bedzie Wam smakowac :)
bardzo lubie takie kulebiaki i nadziewane chleby. bardzo podoba mi sie pomysl wrzucenia warkocza do blaszki, bo dzieki temu wychodzi wyzszy (przynajmniej tak mi sie wydaje). koniecznie musze wyprobowac ten przepis!
pomysl z keksowka w przepisie, wiec stwierdzilam ze tez tak zrobie :)
zapomnialam dodac, ze ja do warzyw dodalam jeszcze podsmazone kawalki tofu
Ale to musi być pyszne!
Wygląda pysznie! jestem pewna, że tak też smakuje :)