Dziś miał być przepis, ale będą podziękowania :)
(przepis oczywiście też będzie, ale z lekkim ‘przesunięciem ;) wszak trwa Korzenny Tydzień Ptasi, który trzeba będzie należycie uczcić :))
Wróćmy więc do podziękowań.
Kieruję je do Sywii, Peggy, RainDrop, Wegetarianki oraz Gosi, które ostatnio przyznały mi przemiłe wyróżnienia, za co raz jeszcze bardzo serdecznie im dziękuję! :*
Teoretycznie i ja powinnam teraz wyróżnić kolejne blogi, ale… ale Ci co mnie już trochę znają wiedzą, że nie jestem do tego skora niestety i że zazwyczaj przerywam wszelakie łańcuszki ;) Dlatego skorzystam z tej okazji, by ‘zareklamować’ kilka blogów na które ostatnio trafiłam. Niektóre z nich z pewnością już znacie, inne być może nie. Mam jednak nadzieję, że i Wy je polubicie :) By je zobaczyć – kliknijcie proszę w kolumnie po prawej na ‘Odwiedzam’ i zobaczcie, czy kryją się tam jakieś nowe dla Was nazwy ;) Każdy z blogów na których bywam lubię za co innego, wizyta na każdym z nich to prawdziwa przyjemność :) Choć muszę przyznać, że lista ta z całą pewnością nie jest kompletna, często bowiem trafiam na jakiegoś nowego bloga poprzez komentarze czy wpisy u innych i… zwyczajnie zapominam dodać linka u siebie :/ Ale to nic, powoli naprawiam te wszystkie ‘błędy’ :)
Poza tym, nie jestem chyba w stanie wpisać wszystkich blogów na moją listę (musiała by ona zawierać chyba z 200 adresów; poza tym nie wiem dlaczego (technika to dla mnie czarna magia…) lecz ta moja lista blogów co jakiś czas się ‘zacina’, jak gdyby żyła własnym życiem :/ zastanawiam się, czy nie dzieje się tak właśnie wtedy, gdy linków na niej za dużo? sama nie wiem… ), dlatego często korzystam również z naszego dyniowego podsumowania, by powrócić na niektóre blogi :)
(a blogi francusko- i angielskojęzyczne znajdują się na mojej szczątkowej stronie FR ;))
Tak więc zapraszam Was do tego wirtualnego ‘odkrywania’ nowych miejsc i przy okazji ogłaszam mały konkurs :) Spośród komentarzy pod dzisiejszym wpisem, wylosowana zostanie jedna osoba (a może i dwie ;) ), która otrzyma mały, świąteczny drobiazg :) Nie będę pisać co to będzie, w przeciwnym bowiem razie nie będzie już świątecznej niespodzianki ;)
Napiszcie mi więc dziś proszę, czy na mojej liście ‘odwiedzanych’ odkryliście jakieś nowe miejsce; a jeśli nie, gdyż wszystkie te blogi już znacie (choć mam nadzieję, że może chociaż jeden będzie nowy ;) ), to napiszcie mi o tym, co Was najbardziej na blogach pociąga, na co zwracacie uwagę, co powoduje, że w dane miejsce wracacie. Chętnie też poznam adresy Waszych ulubionych ‘perełek’, z pewnością bowiem mnóstwo jest wspaniałych miejsc, do których nie dane mi jeszcze było trafić :)
Zainteresowanych konkursem zapraszam więc do zabawy, a tożsamość zwycięzcy ogłoszę w środę / czwartek :)
*
Pozdrawiam serdecznie!
*
Ja odkryłam (ale to już dawno) Bloga Agnieszki :) http://www.kuchnianadatlantykiem.com/
I zaglądam tam bo oprócz jedzonka piękne zdjęcia nie tylko kulinarne przykuwają uwagę :)
Bo według mnie jedzenie nie tylko ma być smaczne – musi smacznie wyglądać i wtedy podniebienie znajduje się w kulinarnym raju!
A smacznie jeszcze jest:
tu http://www.mytartelette.com/
i tu http://mybestfood.blogspot.com/
i tu http://raspberriescream.blogspot.com/
i też odwiedzam często :D
tu też smacznie ale jakoś mi się dziś nie otwiera ta strona http://www.thehungrymouse.com
Ja regularnie odwiedzam (a właściwie to jestem uzależniona od odwiedzania):
Moje Wypieki, White Plate, Kuchnię nad Atlantykiem, Gotuję bo lubię, Arabeskę, Pieprz czy Wanilia, Every Cake You Bake i Kwestię Smaku i wiele innych. A cenię te blogi za (oprócz przepisów) fantastyczne, inspirujące zdjęcia, dzięki którym nie raz zabrałam się za przepis, który wydawał mi się trudny/niewykonalny, ale właśnie zdjęcia mnie przekonały do działania.
Bardzo lubię też hiszpański blog Food&Cook – również za zdjęcia i rewelacyjne przepisy.
Także zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia mnie kręca :)
Ja znam mniej więcej 1/2 z tej listy. Odwiedzam wiele z nich regularnie, choćby A cat in the kitchen, White Plate czy Brulion z przepisami (to tak na 1szy rzut oka na początek listy), i wiele innych tu zamieszczonych. Nie znałam np. strony Wiewiorek, czy Ajurweda w kuchni (ale ajurweda to nie moja bajka :), czy Backwards in high heels.
To, co przyciąga mnie w blogach to ciekawe przepisy i ciekawy oraz estetyczny (dobre technicznie i ładne kompozycyjnie zdjęcia) sposób ich przedstawienia, a także pewna lekkość pióra.
Ja się muszę przyznać iż rzadko „bywam” i choć zdaję sobie sprawę że powstaje coraz więcej pięknych kulinarnych blogów – rzucić się w nie nie mogę. Bo i to czas „antenowy” mam ograniczony i staram się jednocześnie nie popaść w blogowe uzależnienie. Zatem wierna pozostaję moim kilku ulubionym pośród których twój Beo jest jednym z pierwszych i najbardziej profesjonalnych.
Obiecuję jednak że wezmę się w garść i odwiedzę któryś z tych adresów ( a może nawet kilka) i postaram się wystartować w jakimś wspólnym pichceniu – gdyż też dawno tego nie robiłam :)
Ze swojej strony gorąco polecam blog Bakerlady – http://bakerlady.blogspot.com/
Koniecznie, po prostu koniecznie musicie zobaczyć ten oszałamiający domek z piernika!!!
Witaj, Bea:) Zawsze się cieszę jak coś nowego napiszesz(„No, nareszcie…:)”). Tym razem nie opowieść, żadnej historii, żadnego „tropienia” „zakątkowych” smaków – tym razem nie przepis. Konkurs u Bei, coś takiego… Bea wyróżniona… No, a kto jak nie Ona…
Dla mnie masz pierwsze miejsce – ze Swoją wrażliwością, tropieniem smaków w kantonach, Twoimi zdjęciami i moimi na ich widok „zachciankami”…
Piszę i ja choć ja z tych, co bloga nie posiadają( więc… nie wiem czy powinnam…). I tak jest dobrze. Dobrze mi z Twoją i Innych kopalnią smacznych pomysłów. Na mojej liście „SMACZNIE” jest 20 pozycji – oczywiście powtórka z Twojej listy oprócz http://paulaso.blogspot.com/.
Bea, zaskoczyłaś mnie natomiast swoim upodobaniem do blogów dzierganych vel klejonych:). Pozytywnie zaskoczyłaś. Miło bo i ja takie upodobania mam. Jeszcze trochę a doczekam się Twojego debiutu na nowym blogu… Ja tutaj mam zakładkę „INSPIRACJE” a tam coś, co może i Tobie się spodoba:
http://www.zpotrzebypiekna.pl/,http://pokojzkominkiem.blogspot.com/,http://domilkowy-domek.blogspot.com/,http://mygreencanoe.blogspot.com/.
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie:)
Odkryłam ten blog i przeglądam, i przeglądam…
Do tej pory regularnie odwiedzałam i odwiedzam blog moje wypieki. Sama nie prowadzę rzadnego bloga. Piekę w wolnej chwili a gotować się uczę dlatego szukam przepisów pomysłów i inspiracji. Na blogach uwielbiam oglądać przede wszystkim zdjęcia. Odwiedzam również kuchnię nad atlantykiem i forum cin cin.
Juz mąż czeka aż zwolnię mu krzesełko i si,ądzie przed monitorem. Dziękuję autorce za blog pełen ciekawych i apetycznych przepisów. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego na nadchodzący nowy tydzień.
Iza
Hej Bea,
Cala przyjemnosc po mojej stronie! Ja jestem uzalezniona od Twojego blogu, ale mam rowniez kilka innych, ktore odwiedzam regularnie:
http://www.kayotic.nl/blog/
http://joelens.blogspot.com/
http://www.bakerella.com/
Pozdrowienia z Las Vegas, wyobraz sobie, ze my bedziemy z Szwajcarii na swieta w tym roku.
Usiciski i pozdrowienia.
Sylwia
Pewnie, że jest sporo blogów na Twojej liście, których nie znam! Sama regularnie zaglądam na blogi, które mam w zakładkach na swojej stronie, na dłuższe blogowe wędrówki pozwalam sobie raczej w weekendy.. A ostatnio, żeby odświeżyć sobie wiedzę ze studiów tropię pyszności na blogach serbskich/chorwackich (szukam też bośniackich, bo bardzo lubię ten ich misz-masz kulinarny, ale do tej pory nie trafiłam) – a jest tego trochę (moje ulubione to Cooks and Bakes i Cafe Chocolada). Przyznaję, że jem oczami i na dłużej zatrzymują mnie blogi z pięknymi (ale jednak niezbyt odrealnionymi..) fotografiami :) Twój blog uwielbiam również za fascynujące opowieści (książki kulinarne lubię też te, które oprócz przepisu mają jakąś treść) i wydaje mi się, że lubimy podobne rzeczy – prawie wszystko chciałabym wypróbować :)
To chyba najdłuższy komentarz, jaki zdarzyło mi się napisać :D
Pozdrawiam ciepło :):):)
P.S. Czuję się zaszczycona, że moje produkcje znalazły się na Twojej liście odwiedzanych blogów, serio :)
Beatko, gratuluję tylu wyróżnień, zasłużonych zresztą :)
Smakowite blogi, niezwykle inspirujące można wymieniać bez końca, cały czas powstają nowe, wiele rodzimych możemy znaleźć na naszym poczciwym agregatorze:
http://durszlak.pl/
ja dodam jeszcze te:
http://cannelle-vanille.blogspot.com/
http://gattinamia.blogspot.com/
http://technicolorkitcheninenglish.blogspot.com/
http://www.mytartelette.com/
http://www.bakingobsession.com/
OSTRZEGAM LOJALNIE, grozi skrętem kiszek ;)
z listy Twoich blogow znam i odwiedzam kilkanascie, na reszte pewnie zajrze dzis ;) to co mnie zatrzyma na dluzej na jakims blogu, to piekne zdjecia, takie z dusza i ciekawe przepisy z jakas historia za nimi… :)
nie wiem, czy uzywasz, ale mi baaardzo ulatwia czytanie blogow GoogleReader – uwazam, ze swietny mial google z tym pomysl. wystarczy dodac adresy ulubionych blogow, a on bedzie cie sam ‚update’owal’ i pokazywal wszystko co nowe na blogach, polecam :)
ja oczywiscie nie wszystkie blogi w Twoich linkach znam. Dla mnie liczy się inspiracja, nowatorstwo, pewna zgodnośc smaków (nie lubię za bardzo kuchni typowo polskiej), bo z natury jestem ciekawa nowych rzeczy i poszukuję. Nowych smaków też.
Niewątpliwą inspiracją – zwłaszcza jeśli chodzi o ciasta jest Dorotus z bloga mojewypieki i Asia z Kwestiismaku.
Piekne zdjecia są też niewątpliwą zachętą. Pod tym względem Asia i Polka są przeze mnie szczególnie podziwiane.
A ja, a ja każdego dnia odwiedzam tyle blogów, że aż nie sposób spamiętać. Najlepiej czuję się u Szarlotka, która kusi słodkościami, u Alicji, która zachęca do cotygodniowego pieczenia, u Asi, która kusi niecodziennymi potrawami… mogłabym wymieniać bez końca, bo na każdym znajdę coś, co pozwala mi zostać chwilkę dłużej.
No a poza tym, to Ty możesz odwiedzić i mnie :) będzie mi bardzo miło – Paulina
A ze mną jest tak: w świecie „blogowym” funkcjonuję od niedawna. Do założenia bloga zachęcił mnie Twój blog, kwestia smaku i white plate. Te blogi po prostu przypadkiem znalazłam. Kiedy już rozpoczęłam tą przygodę, by poznać innych, zaglądałam właśnie na między innymi Twoją listę blogów, a także kolejnych, na które wchodziłam. W ten sposób zaczęła rosnąć moja lista. Pomocny w tym jest także durszlak. Jednak najbardziej kierowałam się odkryciami doświadczonych blogowiczów. Pozdrawiam! Isadora.
Witaj Beatko :)
Gratuluję wyróżnienia :) Ja podobnie jak Ty nie umiałam wskazac 10 blogów, wszystkie są cudne i na wszystkie uwielbiam zaglądac.
Każdy blog ma w sobie coś, co przyciąga – to pasja, z jaką ludzie tworzą, pieką , gotują, fotografują. To mnie tak bardzo urzeka w blogach i w ludziach, którzy je prowadzą.
Uwielbiam czytac i dowiadywac się czegoś nowego, podziwiać, oglądać, uczyć się i to właśnie czynię przeglądając blogi.
Chyba znam większość blogów ,które istnieją w Twoich zakładkach Beo, na pewno nie sa to wszystkie, ale sporo :)
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie :))
Majana
Tak, widzę na Twojej liście kilka mi nieznanych jeszcze. Odwiedzam bardzo dużo blogów, do tego stopnia, że jak zobaczę na którymś coś mega-interesującego, to sobie to notuję, bo potem bym niestety zapomniała, gdzie ja to widziałam ;) Raz mi się tak zdarzyło, jak pół dnia spędziłam na poszukiwaniu widzianego kiedyś ciasta. Ja bardzo lubię zaglądać tutaj http://okcebon.over-blog.com/ – lubię jej przepisy i miłą atmosferę. A tutaj zaglądam http://thepioneerwoman.com/cooking ponieważ lubię jej styl pisania. Poprawa nastroju gwarantowana :)
Lubię także:
http://www.joythebaker.com/blog/
http://technicolorkitcheninenglish.blogspot.com/
http://happyhomebaking.blogspot.com/
To była dla mnie przyjemność, więc nie ma za co, naprawdę;)
Najbardziej pociągają mnie chyba zdjęcia. Ale nie chodzi tylko o to, żeby były ładne, tak zwyczajnie ładne. Muszą mieć to ‚coś’, zachęcać mnie do zrobienia danej potrawy (najczęściej są to oczywiście słodycze, ale zdarzają się i przepisy słone czy kwaśne czy jakiekolwiek inne, które z chęcią zaraz bym zjadła;).
Pierwszy blog, który odkryłam to : http://mojaquchnia.blox.pl/html
Szukałam przepisu na krem do ozdobienia muffinek, weszłam na ‚google grafika’ ;) i tak, jakimś dziwnym trafem (ale szczęśliwym;) trafiłam na tego bloga. Potem z jej polecanych blogów trafiłam na te, które są teraz moimi ‚perełkami’ (są to właśnie blogi przeze mnie wyróżnione:) )
Pozdrawiam Cię Bea serdecznie!:)
PS. Muszę Ci się przyznać, że z Twoich propozycji blogów znalazłam całe mnóstwo nowych i ciekawych.. ;)
Bea ja podobnie jak Ty nie umialabym ograniczyc sie do wskazania 10 najlepszych blogow. Dla mnie kazdy blog ma cos w sobie.
Ja osobiscie cenie sobie te blogi, ktore pisane sa z pasja, maja ciekawe zdjecia, widac, ze ich wlasciciele wkladaja w to co roba cale serce. Taki jest dla nie tez Twoj blog i dlatego zagladam tu z wielka przyjemnoscia o czym juz nie raz wspominalam. Ale sa tez inne blogi, na ktore czesto zagladam i niektore z nich widnieja na Twojej liscie. Caly czas odkrywam tez nowe blogi, ktore podbijaja moje serce. Moim odkryciem sprzed kilku tygodni jest np. blog http://jakbulkazmaslem.blogspot.com i wierze, ze kolejne dni w sieci sprawia, ze odkryje jeszcze nie jeden ciekawy blog :)
Aha najwazniejsze, gratuluje tylu wyroznien, zasluzylas na nie :)
pozdrawiam
Miałabym kłopot ze wskazaniem blogów które szczególnie mnie urzekły, jest ich sporo.
Te, do których mam szczególny sentyment, już zostały powyżej wymienione.
Bywa, że siedzę sobie i przeglądając blogi i listy czytelnicze na nich umieszczone, po nitce do kłębka dochodzę do kolejnej perełki. Czasem potem zapominam, gdzie znalazłam coś ciekawego. Zdecydowanie nie jestem systematyczna w zapisywaniu moich blogowych znalezisk, pora to chyba zmienić :)
Uświadomiłam sobie jeszcze jedno, do nowych blogów docieram nie szukając kolejnych przepisów, tylko właśnie przeglądając listy blogów w poszukiwaniu nowych wrażeń i inspiracji. Takie listy jak u Ciebie Bea są bardzo potrzebną i jeszcze przeze mnie w całości nie zgłębioną skarbnicą wiedzy i smaków.
Beo gratuluję wyróżnienia :) Uwielbiam Twój blog, ale o tym to przecież wiesz:) A co do blogów, to powiem szczerze,że jest kilka takich u Ciebie, których jeszcze nie znałam, a teraz poznałam i koniecznie muszę dopisać do swojej listy:D
Po pierwsze gratuluje wyróżnienia :))
Zaslugujesz na nie :D
Ja od niedawna prowadzę bloga kulinarnego, dlatego ciagle go udoskonalam i w dalszym ciągu poznaję nowe blogi. Każdy jest dla mnie wyjątkowy. Ale na chwilę obecną nie potrafię stwierdzić, który najbardziej. Probuje podobnie jak Ty zapisywać i musze sie zmobilizować do zapisywania linków od razu na stronie, bo potem faktycznie to wszystko umyka :)
Pozdrawiam
Beo gratuluje wyróżnienia – to bardzo miłe uczucie gdy inni doceniają to co robimy z pasją. Pisałam już kilka razy i napisze jeszcze kilka – uwielbiam Twojego bloga. A co do odwiedzanych to codziennie rano robię rundkę i zaglądam na blogi które uwielbiam. Jest ich dużo i kazdy cenię za coś innego ale jest jedna mała-wielka rzecz która je łączy to PASJA:)
serdecznie pozdrawiam i ślę moc pozdrowień
masz nominację do Best Blog Award :-) Szczegóły tutaj: http://redesiuk.blogspot.com/2009/11/nagroda-best-blog-award.html
Mojego blogu nie ma, a go odwiedzasz ;)
Ja osobiście w blogach lubię te okruszki duszy, które wkładają w nie gotujące kobiety. Kawałeczki życia zawoalowane ciekawym przepisem, odrobinki siebie ukryte pod pięknym zdjęciem korniszona, pokłady miłości przekładającej warstwy tortu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj,
Informuję,że Twój blog został przeze mnie wyróżniony.
Tym sposobem jestem kolejną osoba, która jest pod wrażeniem Twojej blogowej działalności :)
Pozdrawiam
Beo, gratuluje wyroznienia! W pelni zasluzone :) Ciesze sie, ze moj blog znalazla sie na liscie tych, ktore odwiedzasz :) Wiekszosc tych blogow znam, systematycznie na nie zagladam. Te, ktore sa dla mnie nowe na pewno w najblizszym czasie odwiedze. Lubie zagladac na nowe blogi (np. na te, ktore zostaja dodane na biezaco na Durszlak), lubie czytac co kazdy pisze od siebie bo dzieki temu moge poznac bardziej dana osobe. Poza tym przyciaga mnie tez poczucie humoru piszacych osob i piekne zdjecia :)
ja już jakiś czas temu, ale dzięki Twojej Kuchni Beo odkryłam blog Bakerlady, w którym zakochałam się bez pamięci i staram się podglądać boskie wyczyny autorki od czasu do czasu
a co sobie najbardziej w blogach cenię? hmm… chyba zawsze bardziej mnie interesuje to co ten Ktoś piszący ma do powiedzenia niż zdjęcia, chociaż oczywiście najpierw to na nie zwracam uwagę jako wzrokowiec.
i co jeszcze…? chyba na samą atmosferę bloga, jak autor/ka odpowiada na komentarze, tzn w jaki sposób, czy na odczep się (:P) czy stara się jak najwięcej pomóc, podpowiedzieć…
Ja zawędrowałam dzisiaj na blog Bakerlady – po części dzięki Twojej liście, po części za sprawą komentarzy pod Twoim postem :) I postanowiłam upiec pierniczki, zaraz biegnę po stosowne foremki! (i miód, dużo miodu) Jeśli w Boże Narodzenie pierniki nie będą jeszcze zjadliwe to uświetnią urodziny męża i moje – szczęśliwie się składa, że obchodzimy je dopiero pod koniec stycznia :)
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, gratulując przy tym wyróżnienia! M.
Bea, odwiedzam twój blog codziennie wyczekując nowych inspiracji. Z blogów przez Ciebie polecanych znam chyba większość nie które uwielbiam bardziej, niektóre mniej..ale wszystkie są inspirujące.
A ostatnio odkryłam http://www.namiotle.widmo.biz i też się zachwyciłam :) pozdrawiam u. ps. dziękuję jeszcze raz za inspiracje dyniowe :)
Bea jest u mnie dla ciebei wyróżnienie :)
Miałam dzisiaj absolutnie nic nie komentować i włączyć komputer tylko na małą chwileczkę, ale zobaczyłam na Durszlaku, że u Ciebie jest konkurs (nigdy nie brałam udziału w żadnym blogowym konkursie), postanowiłam sprawdzić i dobrze :) Dziękuję za włączenie mojej Bułki z masłem do listy, to bardzo miłe wyróżnienie :) Dziękuję też Karolce za wymienienie mojego bloga jako jej ostatniego odkrycia, ja ciągle bardzo się cieszę, jak komuś podoba się to, co robię.
Sama staram się raczej ograniczać w nowych odkryciach, bo i tak wystarczająco dużo czasu spędzam przed komputerem. Lubię, jak ciekawym przepisom towarzyszą fajne zdjęcia i to wszystko tworzy spójną całość. Oczywiście są też takie blogi, gdzie zdjęcia są może mniej perfekcyjne, ale osoby je piszące tak sympatyczne i interesujące, że drobne techniczne niedoróbki nie mają takiego znaczenia. Co do polecania, to zrobię taką małą prywatę, zajrzyjcie na http://www.laposegourmande.blogspot.com, pisane przez moją kuzynkę, nie wiem jeszcze, czy polecać można szczerze, bo blog jest dość świeży, ale zaryzykuję. I niestety, raczej dla francuskojęzycznych.
Witam! Gratuluje wyróżnienia, dla mnie – bardzo poczatkującej blogowiczki, samo to że znajduję się na Twojej liście jest wyróżnieniem :D poza kilkunastoma znanymi mi blogami sa tam same nowosci, ale niestety czas netowy mocno ograniczony – czasami jednak zapuszczam się gleboko w blogosfere kulinarna, przewaznie wieczorem, po czym rano znajduje w przegladarce kilkanascie nowych zakladek (bardzo dobry patent te zakladki).
Czego szukam na blogach – oczywiscie lubie ogladac piekne blogi – z pieknymi zdjeciami, jakas stylistyka, ale najbardziej mnie kreci jedzenie zdrowe – odkad zaszlam w ciaze powaznie przyjrzalam sie problemowi odzywiania i jesli na najpiekniejszym chocby blogu nie znajde nic zdrowego, nie zostane tam.
Stwierdzenie jestes tym co jesz bardzo do mnie przemawia, a ja nie chcialabym byc ciastkiem z bialej maki i cukru, chocby bylo ono najpiekniejsza rzecza jaka w zyciu widzialam ;)
dlatego ja losowałam, bo jak wybrac 10 z tylu świetnych i ulubinych?
Odwiedzam przeróżne blogi, bo je lubię, a lubię je za wiele rzeczy: za tradycyjną kuchnię i domowe ciepło,
które na nich czuć
za nowoczesne potrawy, kuszące smakami, składnikami i aromatami, które powstaja w mojej wyobrażnie
za piękne opisy i przemyślenia dotyczace potraw
no i zdjęcia :)
Beatko, wybacz proszę, nie mam siły przebijać się przez całą Twoją długą listę blogów. :D Wystarczy mi, że moja jest tak ogromniasta, że nie sposób na każdego bloga codziennie zajrzeć. Gdyby doba składała się z sumy trzech pojedynczych – i tak nie jestem pewna, czy wszystkich dałabym radę odwiedzić. :)
Tak naprawde, to troche zazdroszcze tym, ktorzy prowadza blogi – zwlaszcza gdy sa wypieszczone, ciekawe i czesto uaktualniane…. Zagladam na sporo blogow, o ktorych wspominano w powyzszych komntarzach. Oprocz ciekawych przepisow i ladnych zdjec :), lubie gdy wpisy z ktorcyh mozna sie czegos dowiedziec; nie przepadam za takimi wydumanymi, w ktorch chyba nawet sam autor nie wie co ma na mysli ;) A, i sporo ciekawych blogow znalazlam tutaj http://daringbakersblogroll.blogspot.com/ – oczywiscie nie mialam okazji przegladnosc wszystkich, ale trafilam na kilka ladnych i ciekawych.
Pozdrawiam goraco!!!!
Droga Beo, mam nadzieje, ze z Twoja noga juz znacznie lepiej! Ale mnie zaskoczylas tym postem. Oczywiscie nie tym, ze tyle osob Cie wyroznilo. Pewnie gdybym i ja pociagnela ten lancuszek to dolaczylabym do wyrozniajacych. Ja sie ciesze niezmiernie, ze odkrylam wlasnie Twojego bloga! A poza tym mnostwo innych. Mimo, iz jestem mloda mama to blogowanie (rozumiem tutaj sam proces gotowania i pieczenia, nastepnie sfotografowanie i opisanie potrawy) to dla mnie duze wyzwanie przy tak wielu obowiazkach. Nie umiem sobie jednak tego odmowic, gdyz tu po moim synku jest to pasja nr 2! Niektorzy sie dziwia, jak ona daje rade? Ale czyz pasji mozna sobie odmawiac? Chyba nie powinno… Pozdrawiam serdecznie :-)
Gratuluję wyróżnienia ! Wiele blogów poznałam dzięki wskazówkom innych i to jest fantastyczne , że nikt nie skrywa tego co go fascynuje i inspiruje. Podziwiam jak doświadczenie idzie pod rękę z dobrym smakiem i gustem poszczególnych bloggerek czerpiąc z tego radość przy tworzeniu własnych potraw.Pozdrawiam !
Beo, dobrze wiesz, ze ja zagladam na blogi kulinarne glownie w celach estetyczno-towarzyskich ;), czasem cos ugotuje (prostego i nieczasochlonnego) ale nie popadajmy w przesade. zawsze lubilam czytac ksiazki kucharskie i to sie przenioslo na internet.
w blogach kulinarnych najbardziej cenie nie tyle atrakcyjny przepis, zdjecia co ciekawa opowiesc. dla mnie krolowa opowiesci jest oczywiscie Agnieszka, ktora spokojnie moglaby wydawac polska wersje „Saveurs”, Twoj blog i blog Malgosi to taka rozmowa w przytulnej kuchni, blog Polki emanuje energia, Anoushka jest mi tak jakos wiejsko-sielsko bliska, blog Ptasi to rowniez opowiesci podrozniczki itd.
Lubie tez gdy w komentarzach nawiaze sie dialog, wtedy internet nabiera bardzie realnych wymiarow.
sa blogi, ktore choc perfekcyjne na pierwszy rzut oka wieja wyzszoscia i chlodem ale nie bede ich wymieniac.
na Twojej liscie blogow sa wszystkie, ktore ja znam i oczywiscie duzo, duzo wiecej do ktorych zagladam czasem przypadkiem, na tych wyzej wymienionych bywam w miare regularnie.
poniewaz jestem niepoprawnym lakomczuchem i zawsze mam miejsce na deser z dokladka ;) lubie blogi „czekoladowe”, taki moj ulubiony to wlasciwie juz strona http://chocolatetcaetera.fr/ mniam
Wielu polecanych przez Ciebie blogów nie znam, choć kilka odwiedzam regularnie. Tym bardziej cieszę się na odwiedzenie ich. Na gorąco spodobał mi się Raspberries and Cream.
zapomnialam napisac o poetyckiej Truskawkowej Ani, ktora wlasnie czytuje ze wzgledu na nastroj :)
To mój pierwszy komentarz u Ciebie, Beo, mimo, ze Twój blog nalezy do pierwszych z polskich blogów, które zaczelam od niedawna z dosc duza regularnoscia odwiedzac. Moja lektura kulinarnych blogów zaczela sie od „expatek”: Turczynki fethiye (USA) z Yogurtlandu, Japonki Maki (Szwajcaria) z Just Hungry i Szwedki Ilva (Wlochy) z Lucullian Delights.
Od mniej wiecej roku sledze polskie blogi i uwazam, ze wiele z nich sa naprawde swietne: ciekawe przepisy, wspaniale zdjecia i teksty: te bardziej osobiste, podróznicze, czy takie, dzieki którym mozemy sie czegos nowego nauczyc. Wazna jest dla mnie atmosfera blogu, autentycznosc autorki/autora , radosc z dzielenia sie przepisami, uczuciami, spostrzezeniami, etc.
Twój blog, Beo nalezy do moich ulubionych. Podobnie jak Ty nie jem miesa, staram sie zdrowo i ekologicznie odzywiac i oczywiscie przejmuje sie ochrona srodowiska.
Gratuluje wspanialego blogu, swietnych zdjec i przepisów.
Pozdrawiam z Portugalii
AniaPP
Beo i ode mnie wyróżnienie ;)
No nie nie zdołałam jeszcze przeglądnąć całej listy odwiedzanych przez Ciebie blogów ;-) Ale niezmiernie się ciesze że są to nie tylko blogi kulinarne. Kilka znam i odwiedzam np.
http://chatamagoda.blogspot.com/ piękny blog o spełnianiu marzeń :-) i jest tez trochę wątków kulinarnych
http://zlotapszczola.blogspot.com/ tu tworzy dziewczyna o złotych rękach i są tam „smaczki”
A mój ulubiony blog kulinarny to blog lo czyli http://pistachio-lo.blogspot.com/.Wiem że odwiedzasz ale nie widzę na liście.
Czego szukam na blogach kulinarnych i dlaczego na nielicznych zostaję?
Szukam nie tylko przepisów na smaczne jedzenia-przede wszystkim patrzę na zdjęcia( potrawy muszą być pięknie pokazane :-) i chcę przeczytać coś więcej niż przepis.Szukam osobistych odnośników wspomnień związanych z potrawą ciekawych informacji…
I tak u Ciebie jak i u lo czuję się gościem zaproszonym do stołu :-)
Beo
Zacznę od tego, że ogromnie mnie ucieszyła obecność mojego bloga na Twojej liście.
Traktuję to jako wyróżnienie i swoistą nobilitację.
Mogę tak „na oko” powiedzieć, że przynajmniej połowę blogów z listy znam dobrze i są to również moje ulubione blogi.
Jest trochę zupełnie mi nie znanych, do których w wolnej chwili chciałabym zajrzeć.
Tylko kiedy będzie ta wolna chwila?
Teraz mam przymusową przerwę w gotowaniu, blogowaniu, a więc i w sieciowych wędrówkach blogowych.
Z tego względu nie odkryłam ostatnio nowego ciekawego miejsca, które pewnie czeka na odkrycie.
Lubię odwiedzać różne blogi z różnych powodów: jest to zarówno chęć znalezienia ciekawego nowego i oryginalnego przepisu, jak i po prostu odwiedziny w dobrze znanej kuchni, do której zaglądam regularnie.
Zdarza się, że szukam na blogach porównania – jak inni robioną taką potrawę, czym się różnią nasze sposoby.
Odwiedzam blogi młodych, początkujących , pełnych zapału kuchareczek – to mi przypomina moje pierwsze doświadczenia.
Czasami zaglądam na super eleganckie blogi ze zdjęciami tak profesjonalnymi, że aż wpędzającymi w nieliche kompleksy (mnie, bardzo amatorskiego pstrykacza).
A do niektórych miejsc wracam na lekturę kolejnej ciekawej gawędy, informacji, refleksji…
I teraz próbowałam zrobić choć minimalną listę moich ulubionych perełek blogowych – nic z tego nie wyszło, bo już mi się zebrała pokaźna garść na długi sznur pereł.
Przesyłam moc serdeczności
Bea – polecam tofu, choć przepis jest taki trochę na oko. Trzeba sobie samemu dopasować ilość składników, ale to chyba jak we wszystkim.
A co do blogów nowych i nie nowych – mam kilka ulubionych na które zaglądam zawsze kiedy jestem przy komputerze i bardzo wiele takich które znalazłam, zachwyciłam się i zapomniałam niestety. Kilka z nich odnalazłam w twojej zakładce. Musze częściej używać opcji „dodaj do ulubionych”, albo jeść więcej orzechów na dobrą pamięć;)
Ja po raz pierwszy natknęłam się na blog kulinarny Palce Lizać kiedy jakieś 2 lata temu szukałam przepisu na ciasto z dyni. Poprzez linki na tej stronie a potem na kolejnych liczba moich ulubionych blogów ciągle się powiększa ale moim ulubionym do tej pory pozostaje Kwestia Smaku.:)
Na blogach najbardziej zachwyca mnie jakość zdjęć- w niczym nie ustępują tym w książkach kulinarnych a często są od nich znacznie lepsze. Poza tym kiedy przepis opatrzony jest jakimś osobistym komentarzem od razu chce się iść i go wypróbować :)
Pozdrawiam!
Beatko, odbierz proszę pocztę.
Pozdrówki :***
a ja na emailik wciąż czekam ;P
Majano, dziekuje za czujnosc!
Aga, wlasnie odpisalam! :)
Teraz bede odpowiadac na Wasze komentarze :)
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i przemiłe słowa! Lubię czytać Wasze opowieści :)
*
Masz rację Hafijo, gdy danie wygląda smacznie, a do tego okraszone jest ciekawą opowieścią, to faktycznie jesteśmy w kulinarnym raju :)
Marto, blogu Food&Cook nie znałam i z wielką przyjemnością go odkrywam. I tak jak Ty, lubię patrzeć na ładne zdjęcia, choć samo zdjęcie to nie wszystko rzecz jasna ;)
Ptasiu, niektóre z przepisów na stronie Ajurwedy są nie tylko dla tych, którzy się w to ‘bawią’, jeśli więc będziesz miała kiedyś chwilkę – to zerknij tam koniecznie :) I podpisuję się pod Twoimi kryteriami ciekawego bloga :)
Damqelle, dziękuję serdecznie za tak miłe słowa! Doskonale rozumiem to co piszesz o czasie ‘antenowym’, i mnie bowiem nie starcza go na tyle, by zawsze wszystkich odwiedzić. Ale staram się ‘bywać’ choć od czasu do czasu ;) A jeśli znajdziesz kiedyś czas na jakieś wspólne pichcenie, to będzie bardzo miło :)
Bloga Bakerlady oczywiscie znam – można nabawić się sporych kompleksów ;)
Ewelajno, fajnie wiedzieć, że ktoś nas wyczekuje; nawet jeśli ‘tylko’ wirtualnie ;) Wiesz, to w sumie dzięki blogowi zaczęłam tropić te szwajcarskie smaki, bo dawniej mniej mnie one interesowały ;) To znaczy interesowały, ale ‘inaczej’ ;)
Na blog o którym wspominasz też niedawno trafiłam i bardzo mi się spodobał :)
A blogi dziergane / klejone / malowane bardzo lubię, choć najczęściej tylko oglądam ;) Polecane przez Ciebie inspiracje bardzo chętnie odwiedzę.
Witaj Izo! Dziękuję Ci serdecznie za wizytę i komentarz :) Jeśli będziesz kiedyś potrzebować jakiegoś konkretnego przepisu czy rady, to pisz śmiało! :)
Sylwio, z tych blogów które podałaś znam tylko ten ostatni. Te dwa pierwsze też wspaniale się zapowiadają!
I już teraz życzę Wam udanych świąt w Szwajcarii! Domyślam się, że będziecie je spędzać gdzieś w górach ?
Moniko, blogi serbskie, chorwackie i bośniackie brzmią dla mnie dosyć egzotycznie, bardzo niewiele ich znam… Te dwa które polecasz wyglądają świetnie! I cieszę się, że napisałaś taki długi komentarz, przyznaję bowiem, że baaardzo lubię czytać :)
Wegetarinko, i ja teraz często korzystam z Durszlaka, dzięki temu moja lista blogów nie jest kilometrowa ;) Dwóch polecanych przez Ciebie blogów nie znałam i – niestety masz rację – ich oglądanie grozi skrętem kiszek ;)
Nie Dagmaro, nie używam GoogleReader jak na razie; tylko tą automatycznie odświeżającą się listę. Choć może jednak powinnam? ;) A co do blogów, to widzę, że ‘trzyma’ nas to samo ;)
O tak Nino, i ja bardzo lubię odkrywać coś nowego, coś ‘innego’.
Paulino, odwiedzam Cię! Tylko nie piszę, to fakt… :/ Obiecuję poprawę :)
Isadoro, miło mi, że byłam jedną z ‘przyczyn’ powstania Twojego bloga ;) Ja też poznawałam te nowe właśnie przez zakładki innych :)
Majano, dziękuję serdecznie! :* I całkowicie się z Tobą zgadzam – pasja, to wspólny mianownik tych wszystkich naszych blogowych poczynań :)
Mi, ja właśnie nie zawsze notuję i potem nie zawsze niestety umiem odnaleźć to, co mi się podobało / co mnie zaciekawiło :(
Nie znałam wszystkich blogów o których wspominasz; zdjęcia na niektórych są powalające…
Gosiu, cieszę się, że znalazłaś na liście jeszcze inne ciekawe blogi :)
Karolko, dziękuję bardzo! Ja też niedawno trafiłam na Bułkę z masłem i też bardzo mi się tam spodobało :)
No właśnie Lu, po nitce do kłębka ;) Ja również na większość blogów trafiłam w ten właśnie sposób, a nie w poszukiwaniu konkretnych przepisów…
Atino, dziękuję :*
I cieszę się, że trafiłaś na nowe perełki ;)
No właśnie Kuchareczko, pamięć jest stanowczo zbyt ulotna niestety ;)
Ewelosa, ja też obecnie robię sobie taką blogową rundkę przy porannej kawie :) I oczywiście podpisuję się pod Twoimi słowami na temat pasji :)
Lukrecjo, niezmiernie mi miło! Dziękuję :*
Pinkcake, to jest właśnie przykład tego, że na wiele blogów wchodzę ‘automatycznie’ (np. przez Durszlak i komentarze) i… nie pamietym o tym, by je potem dopisac do bazy danych :/ Ale już dopisałam :)
Problem w tym, że jeśli na liście będzie 200 blogów, to blog będzie się ładował godzinami :( czego chciałabym uniknąć.
Podoba mi się to, co napisałaś :)
Czcicielko, dziękuję serdecznie! Miło mi, że tegoroczny Festiwal Dyni przypadł Ci do gustu :)
Masz rację Majko, ta ‘osobista’ strona naszych blogowych kuchni i domów i mnie fascynuje :)
Viri, mnie również jako wzrokowca zdjęcia faktycznie bardzo przyciągają; ale tak jak piszesz – najważniejsza jest atmosfera ;)
Marchewko, z pewnością będą zjadliwe! A czy mąż Wodnik? Bo ja też mam urodziny pod koniec stycznia ;)
Ulciku, cieszę się, że i Tobie dyniowe inspiracje przypadły do gustu :) A blog Na Miotle oczywiście znam! Jest świetny :)
An, dziękuję ślicznie! :*
KaroLino, Twoja Bułka z masłem to czysta przyjemność dla odwiedzających :)
Całkowicie się z Tobą zgadzam – nie każdy ma dobry sprzęt czy talent i przecież nie tylko zdjęcia świadczą o ‘wartości’ bloga. Powiem więcej – ładne zdjęcia nie wystarczą jeśli nie ma czegoś więcej, prawda? A bloga Twojej kuzynki znam, mam go na mojej francuskojęzycznej liście :)
Cremebrulee, bardzo mnie ucieszył fakt, że od kiedy zaszłaś w ciążę zainteresowałaś się zdrowym jedzeniem. Czasami zastanawiam się, dlaczego tak mało kobiet o tym myśli? (mężczyzn też ;) ), wszak to wszystko będzie budować to nowe życie, nowy organizm. W Danii np. samo państwo kładzie na to duży nacisk. I nie tylko jeśli chodzi o jedzenie (większość produktów w Danii jest ekologiczna i można je kupić w ‘zwykłym’ markecie), ale i o otaczającą nas chemię – kosmetyki, środki czyszcząco-piorące itp. Wielu duńskich naukowców udowodniło już wpływ niektórych substancji (np. pestycydów czy ftalatów) na późniejsze nasze zdrowie i – niestety – na różne alergie czy zachorowalność na raka np. Szkoda więc, że nadal tak mało osób się tym interesuje.
Co do białej mąki i cukru np., to używam ich też w mojej kuchni, nie przeważają jednak one w codziennym menu (a biały cukier w ilości minimalno-szczątkowej). Zwykłą mąkę pszenną z powodzeniem zastępuję orkiszową, co przy okazji dodaje potrawom ciekawego smaku :)
I oczywiście zgadzam się z Tobą – jesteśmy tym, co jemy.
PS. Dziękuję za wyróżnienie :)
No właśnie Aga, trzeba chyba losować :)
Małgosiu, moim celem absolutnie nie było zmuszanie odwiedzających do klikania na każdy blog z mojej zakładki! ;) Trzymam kciuki za Twój wolny czas, niedługo już weekend :)
Aniu, bardzo ciekawy link, dziękuję! Też chętnie się w niego zagłębię ;)
Masz rację Cudawianko, pasji nie można sobie odmawiać. I jeśli bardzo się chce, to choć trochę czasu się wtedy znajdzie. Choć nie zawsze jest łatwo, to fakt.
PS. Z nogą niestety tylko odrobinę lepiej, nadal kule… :(
Szarlotku, ładnie to ujęłaś :) Miło mi, że i do mnie zaglądasz :)
Leloop, wiem wiem ;) A co do królowej opowieści to oczywiście podpisuję się wszystkimi czterema kończynami (choć teraz z kulami włącznie to mam ich aż sześć! ;))
Cieszy mnie to, co napisałaś, bo i ja bardzo lubię gdy w komentarzach nawiązuje się dialog. Tego mi właśnie trochę brakuje na blogu w porównaniu z np. z forum czy czatem. Zawsze więc mi bardzo miło, gdy ktoś zechce ‘rozmowę’ podtrzymać :)
A ‘Chocolatetcaetera’ faktycznie niesamowite!
Anno Mario, cieszę się, że coś sobie tutaj upatrzyłaś ;)
Witaj Aniu(PP), miło mi, że zdecydowałaś się na komentarz i że lubisz tu zaglądać :)
“Expatek” wprawdzie nie znam, lecz chętnie poznam :)
Zgadza się Cyryllo, i ja wymienione przez Ciebie blogi bardzo lubię odwiedzać (Pistachio jest na liście !).
Podoba mi się to co piszesz; widzę, że mamy sporo wspólnego :) Rozgość się zatem w mojej Kuchni, zapraszam :)
Pelu, widzę że nie tylko ja cierpię na deficyt wolnego czasu ;) Nie chcę zadawać niedyskretnych pytań, ale mam nadzieję, że ta ‘przerwa’ o której wspominasz nie jest niczym smutnym / złym / poważnym… W razie czego przesyłam moc pozytywnych fluidów.
I widzę, że nasze blogowe wędrówki mają wiele wspólnych parametrów ;)
Sarenko, tofu będzie już niebawem, narobiłaś mi nim wielkiego smaka ;)
A co do zakładek i pamięci, to niestety mam podobny problem ;)
Masz rację Aniu, zdjęcia w niektórych czasopismach czy książkach nie zawsze są lepsze od tych ‘blogowych’.
Cudowna jesteś z tym odpisaniem… Z tym DIALOGIEM. Podziwiam naprawdę… BARDZO… Jestem pod wielkim wrażeniem… Zresztą zawsze widzę, że odpisujesz – to piękne i wymagające. Pozdrawiam jeszcze bardziej:*:*:*
Oh, ja codziennie odkrywam cos nowego Beatko;)
Ale pamietam jak pierwszy raz trafilam na bloga Doroty Moje Wypieki, bylam wtedy kompletnie zielona w sprawach pieczenia, oczywiscie porownujac z tym, jak radze sobie teraz:P
Mam jeszcze pare zagranicznych stron, ktore bardzo lubie odwiedzac:
http://www.mytartelette.com/
http://whatsforlunchhoney.blogspot.com/
http://www.acatinthekitchen.com/
I oczywiscie Twoj blog, jedno, wielkie, niekonczace sie odkrycie:)
pozdrawiam cieplo!
no ladnie, mialam napisac o blogach, ktore odkrylam na Twojej stronie a enter sam sie wcisnal, nie pytany o zdanie:)
juz pisze. Dzieki Twojemu „odwiedzam” poznalam te oto cudne blogi:
wspomniany wczesniej http://www.acatinthekitchen.com/
http://qchnia.wordpress.com/
http://vegestudio.blogspot.com/
http://peggykombinera.blogspot.com/
http://nadeser.blox.pl/html
pozdrawiam raz jeszcze :*
Kawal dobrej roboty :)
wlasnie, zeby kazdemu chcialo sie chciec tak jak Tobie :)
Ewelajno, dziękuję serdecznie! :*
Olu, dziękuję za komentarz i miłe słowa :) Cieszę się, że mogłam się przydać w odkrywaniu nowych perełek ;)
Leloop, żebym tak jeszcze była bardziej systematyczna… Czasem zapominam odpisać, bo wiele rzeczy zostawiam na ‘później’ i ci, którzy mnie nie znają, mogą pomyśleć, że zwyczajnie nie mam ochoty odpowiadać; a to zupełnie nie tak. Najgorzej jest z mailami ;)
Beo, tylko nic mi nie mow o systematycznosci, bo sie juz czerwienie ;)
i jeszcze Cie informuje, ze wlasnie zjadlam przed chwila grzyby w smietanie, niby nic nadzwyczajnego ale je wlasnorecznie zebralam wczoraj. jakbym sie dluzej nie odzywala to bedziesz wiedziala gdzie jestem ;)
Wlasnorecznie zbierane grzyby w smietanie powiadasz… Ladnie to sie tak chwalic?!? :)))
Ja wlasnie wychodze na rehabilitacje, wiec tez mnie nie bedzie ;)
Milego popoludnia! :*
moja lista ulubionych blogów jest bardzo bardzo długa – ale w sumie z braku czasu tylko z niektórych przepisów korzystam i -wcale nie mam zamiaru się podlizywać- ale podane przez Ciebie przepisy -zwłaszcza zupy,które uwielbiam -zawsze są trafione w 10 i wystarczy że przeczytam tylko składniki i wiem że mi będzie smakować i lubię jeszcze zaglądać do Truskawkowej Ani i do Liski i Małgosi i mogłabym tak w nieskończoność wymieniać a ostatnim moim odkryciem jest blog chocolate shavings -świetne zdjęcia- (być może znasz-
http://ourchocolateshavings.blogspot.com/
i jeszcze lubię http://www.mytartelette.com/
pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru :)
A.
A ja ostatnio odkrylam http://cannelle-vanille.blogspot.com/ i zakochalam sie w mikroskopijnych slodyczach, ktore wygladaja na zdjeciach tak pieknie, ze nie osmielilabym sie ich zjesc :)
Lubię blogi twórcze – to mogą być ciekawe przemyślenia, obserwacje, zdjęcia, przedmioty, czy przepisy . :-) Ważny jest dla mnie klimat miejsca, dobry kontakt gości z autorem bloga i to Coś co przyciąga, hipnotyzuje. Mam kilka ulubionych blogów. Z tematyki kulinarnej nie jestem oryginalna, lubię te, które maja wiele komentazry, więc wiem, że nie wskażę żadnego, którego nie znacie. Z innej tematyki parę moich perełek, bardzo proszę:
http://mygreencanoe.blogspot.com/
http://arturandrus.bloog.pl/?ticaid=692dc
http://japoniacodzienna.blox.pl/html
http://miniformy.blox.pl/html
http://trzaskprask.blog.pl/
http://www.okna.blog.pl/
Pozdrawiam :-)
Witaj A. :)
Miło mi bardzo, że moje przepisy trafiają w Twój kulinarny gust :)
Bloga ‘Chocolate shavings’ nie znałam, wygląda bardzo ciekawie; dziękuję za linka! I za komentarz :)
Masz rację Kejciku, ‘Cannelle et Vanille’ to wspaniały blog! Uwielbiam tam zaglądać…
Krokodylu, wspaniałe te blogi! Nie znałam ich zupełnie, tym bardziej więc dziękuję za linki :)
*
Pozdrawiam serdecznie! I raz jeszcze dziękuję za komentarze :)
Beo,
cóż mogę dodać. Blogi kulinarne wydają mi się czasem siecią, mapą drogową z węzłami… nie pamiętam, od którego zaczęłam .. chyba były to moje wypieki Dorotus, na które zaglądałam przynajmniej 2-3 razy dziennie z nadzieją, że jest nowy wpis i zdjęcia. A potem lista blogów, które zaczęłam odwiedzać zaczęła się wydłużać, każdy kolejny odkrywałam dzięki linkom zgromadzonym na stronkach lub „zapożyczonych” od innych blogowiczów przepisach. Z czasem odkryłam, że twórcy kulinarnych blogów „znają się”, biorą razem udział w akcjach wspólnego pieczenia, gotowania. Moje skryte marzenie to dołączenie do tej rodziny, mam tylko obawy, czy potrafiłam wnieść coś zupełnie nowego, oryginalnego.
Na Twój blog przywędrowałam dzięki „Pieprz czy wanilia” (od wczoraj przymierzam się do pilaw na arabską nutę”), dzięki Twoim wpisom odwiedziłam chociażby „Best food”….. i wiele innych.
Wszystkim blogowiczom dziękuję, że są dla mnie źródłem inspiracji, pomysłów i jedną wielką książką kucharską!!!
Witaj Doroto! Mysle, ze ze kazdy moze wniesc cos nowego do blogosfery i tylko w praktyce okaze sie, czy Ci sie to podoba i czy masz ochote kontynuowac. Przyznaje, ze na poczatku nie do konca bylam pewna czy zalozenie bloga to dobry pomysl, z reszta i tak co jakis czas zadaje sobie to pytanie ;) Moze wiec sprobujesz? Jesli tak sie stanie, daj koniecznie znac, bym i ja mogla Cie odwiedzac :)
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wizyte i komentarz.
I oczywiscie zapraszam ponownie :)
„Odwiedzam” to doskonaly pomysl Beatko, jej, stopniowo trace jednak nad tym kontrole, jak widzisz zreszta, chyba ze 2 tyg mnie u Ciebie nie bylo, ale nadrobilam, nadczytalam :-)
Oj Basiu, i ja powoli trace nad tym kontrole… :/ Poza tym nie mozna przeciez non stop siedziec przed ekranem komputera ;)
Ciesze sie, ze chcialo Ci sie ‚nadzcytac’ ;)
Calusy! :*
Trafiłam tu dziś całkiem przypadkiem :) przyprowadziło mnie tu google pod hasłem „konkurs na kuchnię”
Jestem młoda żoną i architektem. Mało gotuję bo na razie nie mamy na to warunków. Korzystanie z jednej kuchni wraz z mamą nie ułatwia sprawy. Ale to wkrótce się zmieni. Na koniec stycznia będą zrobione meble do naszej własnej kuchni. Na razie jedynym blogiem kulinarnym, na który zaglądam jest „Pieprz czy wanilia” Trafiłam tam jakiś rok temu. Nie miałam jeszcze możliwości wykorzystania przepisów ale już się nie mogę doczekać. Na pewno tak u Ciebie jak i u Małgosi wszystko jest bardzo pyszne.
pozdrawiam
GOSIA
Witaj! Przepraszam, ze dopiero dzis odpisuje… :/
Milo mi bardzo, ze Ci sie tu w mojej Kucnhni podoba :) Mam nadzieje, ze rowniez posmakuje ;) A ze mamy z Malgosia troche podobne smaki (prawie ze wirtualne siostry ;)), to moze i u mnie znajdziesz cos dla siebie / dla Was :)
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego co najlepsze dla Malenstwa :))