Już po raz trzeci mam przyjemność zaprosić wszystkich chętnych na kolejną edycję Czekoladowego Weekendu, w dniach 19-21 lutego.
Ten zeszłoroczny cieszył się olbrzymim zainteresowaniem, mam więc nadzieję że i w tym roku chętnych do wspólnej czekoladowej zabawy nie zabraknie. Tym bardziej, że – z tego co wiem – jest wśród nas wieeelu czekoladoholików ;)
Jeśli macie ochotę, zerknijcie również na podsumowania wcześniejszych edycji : 2009 – klik oraz 2008 – klik.
Ja już od kilku tygodni szukam kolejnych, czekoladowych inspiracji, testuję wybrane przepisy i jak zwykle trudno mi podjąć ostateczną decyzję… Mam jednak już kilku czekoladowych faworytów ;) I jak zwykle ciekawa jestem, co Wy wybierzecie na ten nasz wspólny weekend :)
Zasady zabawy są jak zwykle takie same : wystarczy przygotować coś z czekoladą w roli głównej, w dniach trwania Czekoladowego Weekendu opublikować przepis na blogu i przesłać mi linka do niego w komentarzach lub mailowo (klikając na ‘kontakt’ w prawym górny rogu). Znacznie usprawni to i przyspieszy przygotowanie czekoladowego podsumowania :)
Blogujących zachęcam również do umieszczenia czekoladowego bannera na swoim blogu (wystarczy skopiować poniższy kod html) :
Mam nadzieję, że chętnych do tej wspólnej zabawy i tym razem nie zabraknie!
Pozdrawiam bardzo serdecznie i raz jeszcze gorąco zapraszam :)
*
* * * * *
*
PS. Na koniec dodam jeszcze, że wczoraj w dosyć świeżym cyklu Gazety.pl – ‘Blog Tygodnia’ wspomniano również o mojej Kuchni; nie ukrywam, że zaproszenie do tego artykułu było dla mnie (i rzecz jasna nadal jest ;)) bardzo miłą niespodzianką. Zainteresowanych lekturą zapraszam tutaj – klik.
*
Beo, gratuluję artykułu! Miło Cię widzieć i czytać :)
Pozdrawiam!
Przeczytałam już wczoraj wywiad! Gratuluję! :) I chętnie przyłączę się do czekoladowej zabawy. :)
Beo, po pierwsze gratulacje! Po drugie, cieszę się, że jest już bannerek i zaproszenie. Po trzecie, nie mogę się doczekać czekoladomaniactwa :)) Wreszcie po czwarte, rzecz jasna przyłączam się do zabawy z ogromną przyjemnością :-) Pozdrawiam serdecznie!
Beatko,
miło się czytało, gratuluję serdecznie:)
Oczywiście już wklejam u siebie banerek! Ja-czekoladoholiczka do potęgi :D
Pozdrawiam ciepło!
Wywiadu gratuluję! a weekendu czekoladowego już nie mogę się doczekać
Beatko, ja jak co roku postaram się i tym razem choć małym czekoladowym wpisem dołączyć do Czeko- weekendu. :)
A co do wywiadu, to jeszcze raz gratuluję. :)
Z wielką przyjemnością się przyłączę do czekoladowego weekendu :)
I wczoraj oczywiście byłam po lekturze wywiadu, bo właśnie zauważyłam, że mi słowo gdzieś wczoraj umknęło.
Pozdrawiam ciepło!
Bea bardzo się cieszę, że będę mogła się przyłączyć. Czekolada to moja wielka słabość i nie mogłabym przegapić, po prostu nie :) Ostatnio jakoś zaniedbałam gotowanie i pieczenie, czas się wygrzebać spod śniegu i wrócić do ciepłej kuchni.
Jeszcze raz serdecznie gratuluję.
Och Bea ja sie przylacze z OGROMNA checia! :) Ostatnio od Mamy dostalam ksiazeczke o wypiekach z czekolada w roli glownej :) Pewnie nie uda mi sie przygotowac duzo, ale postaram sie na pewno z chociaz jedna propozycja dolaczyc! :)
Kochana bylas wczoraj i dzisiaj rano na glownej stronie gazety :) Gratulacje Beatko :*
Gratuluję – przeczytałam z przyjemnością! :)
Do czekoladowego weekendu na pewno się przyłączę, juz zapisuję datę – czekam na przesyłkę z Chocolate cakes z Australian Women’s Weekly.. obiecuję wybrać coś smakowitego.
Pozdrawiam ciepło!
Bea, fajny ten Twó wywiad, i Ty taka ładna:) Czuć tam, że to ta sama Ty co tutaj:) Bardzo miło było Cię przeczytać i zobaczyć:)
Ja się dołączam juz dziś… choć bloga nie posiadam… Upiekłam babeczki czekoladowe i są pyszne… Powoli staję sie miłośnikiem czekolady – jeszcze tak niedawno wszystkie czekoladowe wypieki wydawały mi sie ZBYT czekoladowe, teraz odnajduję w nich głębszy smak, smak, który zachwyca.
Biorę udział, biorę udział!
Uwielbiam dobrą (sic!) czekoladę. I wszelkie czekoladowe pyszności !
Na pewno zrobię coś czekoladowego.
Wywiad-świetny-gratulacje :-) I jak miło Cię widzieć :-))
Bannerek także u mnie :) Trzeba wymyśleć coś niemoralnie dobrego…
nareszcie sie doczekalam:) Beo, wspaniale, ze znowu dajesz nam okazje przylaczenia sie w ten akcji. Jestem pewna, ze checoladoholikow nam nie zabraknie:) zaczynam juz wyprobowywac przepisy!:)
pozdrawiam cieplo
Wezmę udział na pewno. Już od początku stycznia czekałam kiedy zapowiesz czekoladowy festiwal, takiej zabawy nie mogę przegapić :)
Dziękuję serdecznie za wszystkie miłe słowa :)
Lu, mam nadzieję że ten czekoladowy weekend pozwoli Ci wrócić do wzmożonej kulinarnej aktywności ;)
Misiu, przepisy z AWW są zazwyczaj świetne, ciekawa więc jestem bardzo co nam zaproponujesz :)
Ewelajno, u mnie ‚problem’ jest taki, że czekoladowe wypieki lubię, jednak zjadam ich o wiele mniejsze porcje niż tych nie-czekoladowych; ale to może i dobrze ;)
Tilo, coś ‚niemoralnie dobrego’ brzmi świetnie :)
Olu, dziękuję za zwrócenie uwagi! Robię tego typu przejęzyczenia notorycznie (jako że to jednak francuski jest u mnie językiem ‚wiodącym’ :/) więc i tym razem ‚chocolat’ się tu wkradło ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie! I czekam na cd. ;)
Ja też z chęcią przyłączę się do Czekoladowego Weekendu. Zwłaszcza, że będzie to pierwsza taka akcja w której wezmę udział :) Serdecznie pozdrawiam!
Nie że się czepiam, ale dlaczego nie trochę wcześniej, by zgrać ze Świętym Walentym?;-)
Nic nie poradzę, że mnie Walentynki kojarzą się z (wysokiej jakości) czekoladą:-)
Gratuluję też wywiadu!
Anno Mario, nie pamietam czy to bylo rok temu czy dwa, ale byla tez jakas osobna akcja walentynkowa wlasnie, wiec nie chcialam z czekolada wchodzic w parade i stad taka a nie inna data ;)
Rok temu Czekoladowy Tydzien byl jedną z pierwszych akcji w których wzięłam udział. Mam nadzieję, że w tym roku tez mi się uda dołączyć. A wywiadu gratuluję, jeszcze nie przeczytałam w całości, ale widzę, że mamy ten sam (no prawie) zawód.
Wspomniano? :D
Z Weekendu się bardzo cieszę a poprzedni wspominam z wielkim sentymentem, jako moją pierwszą akcję kulinarną;)
Czekoladowego Weekendu nie mogę przegapić:) Czekoladę kocham!
Wywiad juz idę czytać i widzę tam śliczną dziewczynę ! :) Beatkę:)
Mnie na czekoladę nie trzeba namawiać, nie nie! Dodam jeszcze, że zdjęcie do banneru zrobiłaś po prostuuu… bardzo działające na moje zmysły:D
Beatko, wywiad czytałam i bardzo gratuluję!:)
Beo, gratuluję w pełni zasłużonego wyróżnienia i wywiadu. Kopiuje baner i już nawet wiem, co spróbuję przygotować na Twoje czekoladowe święto.
Bea, gratuluję wywiadu :) i oczywiście dołączę się z przyjemnością :):)
to ja czuję się zaproszona :)
Czekoladowy weekend to duże wyzwanie, bo czekolada jest również jednym z moich ulubionych produktów, dobrze więc by było wymyślić coś specjalnego, zaraz więc zawieszę bannerek, żeby mnie inspirował ;)
Wywiadu gratuluję, fajnie było dowiedzieć się o Tobie więcej.
To będzie ogromna przyjemność uczestniczyć w czekoladowym święcie :)Banerek pobrany , artykuł przeczytany:) Gratuluję!
Bea,
gratuluję wywiadu :)
W oczekiwaniu na czekoladowy weekend wklejam bannerek i selekcjonuję przepisy, choć to ciężkie zadanie, to najchętniej wszystkie bym wypróbowała ;)
pozdrawiam serdecznie
Dołączam się i ja. Tylko muszę znów dorwać na rynku mojego ulubionego sprzedawcę kuwertury :)
Chetnie sie przylacze :) Juz od dluzszego czasu bowiem wyszukuje czekoladowe przepisy :))
Uwielbiam czekoladę! Teraz to już nie opuszczę Twojego bloga ;P
Bardzo dziękuję za troskę Beo, pozdrawiam i ściskam serdecznie :)
Beo, z ogromna przyjemnoscia :)
W ciagu roku odkladalam kilka przepisow z mysla wlasnie o celebrowaniu czekoladowym i mam nadzieje ktorys wykorzystac. A moze i cos nowego wymysle.
Gratuluje artykulu. Milo Cie zobaczyc i poczytac takie fajne wnioski :)
Tobie i czekoladzie nigdy nie odmówię.
Stojąc przed Nenufarami myślałam o Tobie.
Beo gratuluje wywiadu! Świetnie się go czytało:)
A na czekoladowy weekend oczywiście się zgłaszam – nie mogłoby byc inaczej :)
Beatko;
Bardzo ciekawy wywiad. Gratuluję, cieszy mnie to, że w tych wywiadach jest trochę miejsca, żeby coś pwoiedzieć, coś pokazać. Szczerze gratuluję.
Czkoloda….ach oczywiście! Z miłą chęcia.
I ja mam nową czeko-książeczkę :)
Bardzo się cieszę.
Pozdrawiam
M.
Beo, serdecznie gratuluję wywiadu! Jak fajnie Cię zobaczyć:)
A co do weekendu, to moje czekoladowe książeczki już przeglądam, a nawet mam już pewne typy…;))
Beatko, przyjrzałam się twojemu zdjęciu i my się chyba znamy Pisałaś kiedyś, że miałaś w Siemianowicach koleżankę, która mieszkała obok wieży telewizyjnej , może wtedy gdzieś się tu spotkałyśmy?
A mnie coś chodzi po głowie, że chodziłyśmy razem na kurs w OPT, który orgaznizowała firma IBEX?
najpierw gratki ma się rozumieć ;)
a w czekoladowym postaram się wziąć udział, ale nie obrażaj się jak się nie uda oki toki?
Kochana Beo! Jeśli przed chwilą piekły Cię uszy to za moją sprawą. Właśnie gości u nas An-na z Waniliowego bloga i wspólnie pozachwycałyśmy się Twoim blogiem i Tobą samą. Serdecznie pozdrawiamy!!!
Bardzo ciekawy wywiad. Gratuluję!
Banerek wrzuciłam , termin zapisałam w kalendarzu – i niecierpliwie czekam na czekoladowe pichcenie ! :)
Witam serdecznie, chcialabym podziekowac za Twoja prace. Bo oprocz przyjemnosci i mozliwosci realizowania pasji to po prostu ciezka praca. Korzystal z informacji tak pieczolowicie przez Ciebie gromadzonych bardzo czesto, o kielkach o dyniach, szanuje i cenie Twoje wybory kulinarne. Przylacze sie do czekoladowej akcji z kilkoma wloskimi przepisami, ktore dostalam do kolezanek Wloszek. Juz sie nie moge doczeka. Pozdrawiam i dziekuje raz jeszcze, anna
I jeszcze,
Przepraszam za literowki i brak polskich liter.Pisanie na mojej klawiaturze nie jest latwe gdy w gre wchodza emocje, anna, http://www.addiopomidory.blogspot.com
Obowiązkowo zapisuję się do tej wspaniałej zabawy :)
Gratuluję! No i oczywiście zgłaszam swoją gotowość do czekoladowego tygodnia :)
każdy powód dobry, żeby porozpieszczac kubki smakowe czekoladowymi słodkościami ! :) mam nadzieje , ze uda mi się wziąć udział w akcji .. i gratuluje wywiadu ! :)
Bea, oj Ty czekoholiczko i seroholiczko :-)) gratuluje artykulu! I sama to podkreslasz, ze Szwajcaria to dla Ciebie raj. Sciskam Ci i z przyjemnoscia, do czekoladowej akcji sie przylacze! Ciesze sie, ze Ja organizujesz, to naprawde super sprawa :D
Cieszę się bardzo, że chętnych przybywa :) oraz że artykuł Was zaciekawił ;)
Patrycjo, miło mi, że bannerek Ci się podoba; długo nie mogłam się na nic zdecydować… ;)
Vinrouge, ciesze się, że znów Cię widzę :)
Ewo, a ja dziś myślałam o Tobie, bo zakupiłam dziś Delicious, a z tego co wiem, Ty też je lubisz, prawda ? :)
Lo, bardzo ale to bardzo Ci tych Nenufarów zazdroszczę… Tak pozytywnie ma się rozumieć ;) Widziałam, że wyjazd się udał, co bardzo mnie cieszy :)
Beatko, bardzo możliwe że się gdzieś kiedyś ‘minęłśmy’… Za to kurs w OPT nic mi chyba nie mówi… Czy to było dawno temu ? I jaki to był kurs ? Możesz napisać na maila jeśli wolisz ;)
Aga, dlaczego miałabym się obrazić ? ! ? Sama niestety doskonale wiem, że nie zawsze na wszystko starcza czasu, czasem chęci, czasem energii. A czasami zdrowie lub dieta nie na wszystko nam pozwalają ;) Dlatego nic na siłę :)
Magdo, ależ zazdroszczę Wam tych wspólnych momentów! Domyślam się, jak Wam teraz w Chacie dobrze :) Rumienię się czytając tak ciepłe słowa… Kochane jesteście :*
Witaj Anno! Serdecznie dziękuję Ci za komentarz i za przemiłe słowa. To dla mnie wielka satysfakcja, gdy to co piszę i pokazuję kogoś ciekawi i się przydaje. Cieszy mnie ogromnie, że masz ochotę przyłączyć się do Czekoladowego Weekendu i z niecierpliwością czekam na przepisy od Twoich włoskich koleżanek :) A literówkami się nie przejmuj, ja niestety bardzo dobrze znam ten problem ;)
Basiu, znam wielu mieszkających tu cudzoziemców, którzy na Szwajcarię bardzo narzekają. A ja… a ja naprawdę nie mam takiej potrzeby. Jest czekolada ;) są sery, są winnice, piękne góry i jeziora. Jest żywność ekologiczna. Są farmy, są świetne targi warzywne, dobre restauracje.
Są lekarze, którzy przyjmują wtedy, gdy coś mi dolega i którzy nie mówią, że niestety zapisy na ten rok im się już skończyły i że jeśli chcę, to mogę się iść przebadać prywatnie. Wszędzie są plusy i minusy rzecz jasna, ale wychodzę z założenia, że nie wszędzie jest lepiej niż tu ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Beo,
Na wstępie wyrażę jak bardzo się cieszę – „Juhuuuuuuuuu!” :) :) :) :) :)
.. czekolada to jedna z moich największych miłości kulinarnych!
A co do wywiadu na Gazeta. pl zaraz zajrzę:)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, Olcik.
Ale fajnie!!! Z wielką radością przyłączam się do Czekoladowego Weekendu!!!
Beo! Jak miło przeczytać coś więcej o Tobie! No i pozachwycać się nie tylko Twoimi zdjęciami ale też Tobą na zdjęciu :***
I jeszcze chciałam napisać, że Także podziwiam i doceniam pracę, którą wkładasz w tworzenie tego bloga. Zdobycie wiadomości, opracowanie, zdjęcia! Jesteś niezwykła i dziękuję Ci za to wszystko, co robisz dla swoich czytelników – czyli też dla mnie :)))
Wiesz Bea, ma wrazenie, ze wszczeedzie znajdziemy ludzi ktorzy narzekaja, emigranow ktorzy narzekaja mam na mysli. Jestesmy bardzo rozni, nie kazdemu bedzie sie zylo dobrze jak napisalas w Szwajcarii, ja ze swoich doswiadczen wiem, ze nie kazdy zachwycie sie Izraelam czy Czechami… Tak jak nei kazdy z nas lubi oliwki czy dobry kawalek sera :-)
Zapomnialam dodac, ze z przyjemnoscia przeczytalam wywiad z Toba. Co zaskoczylo mnie najbardzie, to fakt ze gotujemy roznie, a zachwyty i peferencje mamy bardzo podobne :-) Pozdrawiam Cie serdecznie cieszac sie na czekoladowy weekend!
W ubiegłym roku moja córka wydrukowała WSZYSTKIE przepisy ze zdjeciami z pierwszego Weekendu… I obawiam się, że będzie przymus robienia wszystkiego po kolei ;)
Pozdrawiam :*
Beo, dołączę z przyjemnością :)
A wywiad świetny, przeczytała z wielką radością, tym bardziej że Twój blog był jednym z pierwszych kulinarnych blogów, które zaczęłam odwiedzać :))) Bardzo mi się ten pomysł z wywiadami podoba, bardzo!
Pozdrawiam ciepło :)
Ach, te wszystkie Wasze blogi, akcje i wywiady powodują, że coraz częściej zastanawiam się nad założeniem własnego bloga.
Beo, Twój blog czytam zawsze z wypiekami na twarzy. Jest wspaniały. I właśnie tego się boję, że mój będzie takie zwykły i „szary” i nikt nie będzie chciał do niego zaglądać, bo ani nie mam umiejętności tak wspaniałego opowiadania, ani nie potrafię robić takich pięknych zdjęć. Ale z drugiej strony nie każdy blog musi być tak idealny jak ten ;) A zawsze ilekroć coś upiekę czy ugotuję, to mnie korci, by podzielić się tym „sukcesem” z kimś ze wspaniałej kulinarnej blogosfery. Cóż, muszę to przemyśleć i kto wie może wkrótce pojawi się nowy kulinarny blog…
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Beo, wywiad znaleziony przywiódł mnie na Twoją stronę. I zachwyciłam się!
Czekoladowy banner dodany i u mnie. Chętnie dołączę mając nadzieję, że jako amator, moje czekoladowe COŚ też zasmakuje…
Pozdrawiam! I zapraszam do siebie http://www.mojogrodek.blogspot.com
Witam ponownie,
mieszkam w Belgii, w cudownie zacisznym miejscu pod Bruksela.
Za kilka dni bede w Szwajcarii i pomna Twojego artykulu o jej spacjalach zamiarzam zaopatrzyc rowniez swoja spizarke.
Dziekuje za mile slowa.
Pisanie w proznie nie jest przyjemne – dlatego tak sie ciesze, ze do mnie zajrzalas.
Pozdrawiam serdecznie
anna
http://www.addiopomidory.blogspot.com
Ponownie dziękuje Wam za wszystkie przemiłe komentarze :)
Niedzielko, bo dla takich czytelników to naprawdę chce się to robić :) Staram się jak mogę, by było ciekawie, choć zdaję sobie sprawę, że każdy ma nieco inne gusta i czego innego na blogu szuka…
Mafilko, wszystkie?!? Nieźle :))
Moniko, i ja uważam, że to bardzo sympatyczny pomysł :)
Anka_Maria, witaj :) Nie zastanawiaj się, tylko zakładaj :) Ja na początku nie sądziłam, że będzie tu zaglądał ktoś więcej poza garstką znajomych, z czasem jednak okazało się, że jest inaczej. Zanim zaczniesz pisać bloga, nie możesz wiedzieć czy będzie ‘zwykły i szary’ czy nie; będzie TWOJ, a to jest przecież najważniejsze. TOBIE ma to sprawiać przyjemność. A jeśli przyjemności sprawiać nie będzie, to zawsze można dać sobie i jemu odpocząć. Spróbować jednak z całą pewnością warto :)
Co do zdjęć, to moje pierwsze są / były tragiczne ;) ale wszystkiego można się nauczyć z czasem, więc tym się absolutnie nie przejmuj. A co do ‘idealności’ – to nie zapominaj, że wszystko jest względne i to co podoba się jednym, nie zawsze podoba się innym ;) Ja jestem bardzo ‘realistyczna’ – potrafię ocenić, że któreś moje zdjęcie jest całkiem fajne, inne zaś beznadziejne… I oczywiście doskonale wiem, jak wiele mi w tej dziedzinie brakuje. Nie jestem jednak ani profesjonalnym fotografem, ani kucharzem (i być chyba nie zamierzam…), dlatego moje amatorskie poczynania muszą mi wystarczyć :)
A jeśli już się na bloga zdecydujesz – to daj znać proszę! Chętnie ‘wpadnę’ z wizytą ;)
Witaj Emmo! Cieszę się więc bardzo, że i Ty dołączysz do Czekoladowego Weeekndu :)
Anno, mam więc nadzieję, że pobyt w Szwajcarii również będzie przyjemny :) A pod Brukselą faktycznie jest pięknie…
Doskonale rozumiem Cię a propos pisania ‘w próżnię’; miło jest wiedzieć, że to co piszemy kogoś jednak interesuje, prawda? Choć przyznaję, ze względu na ‘mnogość’ blogów, nie zawsze udaje mi się na nich bywać tak często, jak bym tego chciala…
Pozdrawiam serdecznie!
Basiu!!! Nie wiem jak to sie stalo, ze Ci nie odpisalam w poprzednim komentarzu :/
Oczywiscie zgadzam sie z kazdym Twoim slowem; taka juz natura ludzka, ze czlowiek podobno najbardziej ceni to, czego nie ma… (E.M. Remarque)
I fajnie jest wiedziec, ze mamy podobne preferencje smakowe :)
Pozdrawiam!
To i ja, wraz z moim bardzo początkującym blogiem przyłącze się do zabawy :) Z przyjemnością przeczytałam wywiad, Pozdrawiam! http://www.julia-kulinarnie.blogspot.com
Bea, wszystkie i to z obrazkami… I nawet w ferworze czekoladowania jakiś skromny kolaż machnęła Bestyjka ;)
Fajny wywiad:D Gratulacje:), a czekoladowy weekend…brzmi zachęcająco:D
Witaj Kochana!
Przede wszystkim – gratuluję!!! Super :)
A czekoladowy weekend – od jakiegoś czasu już przymierzam się do udziału w kulinarnych zabawach, może zacznę od czekolady?
Pozdrawiam, buziaki!
Mam w zamysle pyszny czekoladowy przepis, który chce wyprobowac. Bedzie wiec podwojna okazja – przylaczenie sie do zabawy i sprawdzenie przepisu. Pozdrawiam.
Dopisuję się obiema łapkami, wszak ze mnie czekoladożerca i czekoholiczka :D
W takim razie i ja dołącze się do czekoladowego weekendu,już mam pomysł :))
Gratuluje Beo wywiadu :)
Bea,
jaka ty ladna jestes:)
nie bede brala udzialu w tym konkursie czynnie. Tzn. czynnie, ale prywatnie: upieke se Twoje ciasto z zeszlego roku (kiedy jeszcze nie bylo mnie na twoim blogu).
Ciasto czekoladowe z czeresniami alkoholowymi (bo nie mam suszono-alkoholowych).
oraz oczywiscie przesledze uwaznie tegoroczne propozycje.
juz nie moge sie doczekac!
pozdrawiam czekoladowo:)
Witam, chcialbym przylaczyc sie do czekoladowego weekendu, bo ja uwielbiam czekolade. Bedzie to dla mnie debiut. Pozdrawiam Alf
Moj blog: piattodipasta.blox.pl
Przepraszam, wyzej napisalam „Chcialbym” oczywiscie „chcialabym”. Alf ;))
siem postaram, ale nie obiecuje, ale się postaram oki? :)
Wszystko przemyślane, przepis czeka, więc na pewno się dołączę :)
Baner już wisi, a ja nawet MAM PLAN :)
A „bloga tygodnia” gratuluję :) zaszczyt jak najbardziej zasłużony…
Beo jaka pyszna akcja ;D Oczywiście wezmę w niej udział. Już nawet dwa przepisy czekają specjalnie na tą okazje.
Już nie mogę się doczekać ;) I jeszcze termin świetnie mi sie wpasował, bo 12 wyjeżdżam na narty i wracam 18.
Po za tym gratuluję wyróżnienia ;) Zresztą co się dziwić, jest w 100% zasłuzone.
Pozdrawiam
Cieszę się niezmiernie, że liczba chętnych rośnie :)
*
Ushii, nie ukrywam, że miło mi będzie, jeśli i Ty zechcesz się do czekoladowania przyłączyć :)
Cafe ole, chyba ściągnęłam Cię tu telepatycznie, bo całkiem niedawno o Tobie myślałam :)
Uczestnictwo poza-blogowe również rzecz jasna jest bardzo mile widziane ;) Mam nadzieję, że ciasto i Tobie posmakuje :)
Aga, naprawdę się tym za bardzo nie przejmuj, ok? Doskonale wiem, co znaczy nie mieć czasu czy energii na coś (czy też ochoty ;)) więc – don’t worry :*
Dziwnograju, w takim razie, że będziesz już wtedy w domu ;)
*
I raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim za przemiłe słowa nt. artykułu ;)
Pozdrawiam serdecznie !
przylaczam sie, a jakze! bannerek wstawiony :)
a czy biala czekolada tez sie liczy? :)
witam,
teraz i ja mogę przyłączyć się do akcji na moim pierwszunim blogu :) super.
Czekolada! Mmmmm! Piszę się na to! :)
Kinga, no pewnie ze sie liczy! :))
Chocolates, witaj :)
Oczko, ciesze sie bardzo :)
gratuluje wywiadu :)
I z wielką radością wezmę udział w czekoladowym weekendzie :)
ja się przyłączam (:
pozdrawiam.
Czekoladowy weekend?? Co? To już od dziś? Nie ma co, i ja się dołączam!! Pozdrawiam Spencer
http://cooking-empire.blogspot.com/
Przyłączam się oczywiście i ja, choć już chyba w ostatniej chwili.Pozdrawiam cieplutko z buzią pełną czekolady;)
To pierwsza tego typu akcja w której biorę udział. Pieczenie już rozpoczęłam i niebawem na blogu pojawią się przepisy powstających słodkości i prześlę linki :)
Pozdrawiam wszystkich słodko i serdecznie
Natalia
Pingback: Czekoladowe muffiny z dżemem wiśniowym « Kuchennie
moja czeko propozycja: http://czarygary.blogspot.com/2010/02/3-czekolady-sernik.html
Zgłaszam się i ja z czekoladowym przypalonym kremem, czyli crême brulée. http://smakipoludnia.blogspot.com/2010/02/przypalony_19.html
Jak na razie muffinki bananowo-czekoladowe http://moje-co-nieco.ge5.net/2010/02/19/muffinki-bananowo-czekoladowe/
ale to jeszcze nie koniec :D
No Beo,
mogę się już otwarcie pochwalić, że oto właśnie zainaugurowałam Czekoladowy Weekend.
Nie mogłam się powstrzymać;)
Beo, czy przepis, w którym nie ma czekolady, ale jest kakao, mleko w proszku i masło (ostateczny smak całkiem czekoladowy), kwalifikuje się do tej akcji?
Bea, no to u mnie juz pierwsze przepisy :)
Podsumowanie przesle oczywiscie!
Buziaki!
Mój czekoladowy przepis na czekoladowy weekend:
http://seventhheaven.blox.pl/2010/02/Nugat-czekoladowy.html
:))
I ja się dołączam z moim krówkowo-czekoladowym monstrum. Słodkie aż w zębach łupie – i o to chodziło!
http://retrosetaste.blogspot.com/2010/02/weekend-na-czekoladowo.html
zglaszam moja czekoladowa propozycje. Pozdrawiam alf19
http://piattodipasta.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?631768
Ja dziś też czekoladowo :)
http://zlotapszczola.blogspot.com/2010/02/czekoladowy-weekend-mufinki-czekoladowo.html
Pozdrawiam miłą gospodynię!!! :)
A ja dołączam się z czekoladowymi muffinkami
http://kuchennie.wordpress.com/2010/02/19/czekoladowe-muffiny-z-dzemem-wisniowym/
Pozdrawiam :)
mi tez udalo sie przylaczyc:)
Dziekuje za zabawe:)
dołaczam się do zabawy:) a oto moje rogale
http://kuchareczkaagusia.blogspot.com/2010/02/chocolate-croissants-czyli-czekoladowe.html
A oto moja propozycja http://wypiekizpasja.blox.pl/2010/02/Rafaello-Kulki.html Mój debiut w tego typu „akcjach”.
Jutro będzie druga propozycja.. ;) Pozdrawiam cieplutko :)
Witam i proponuję sernik z białą czekoladą i jablkami :) CÓż za przepyszny weekend! http://cocinademarta.blogspot.com/2010/02/weekendsernik.html
Dziękuję za świetną zabawę;)
http://pinkcake.blox.pl/2010/02/Sernikobrownie-razowy.html
http://pinkcake.blox.pl/2010/02/Serniczek-dwu-czekoladowy-na-zimno.html
obiecana druga propozycja http://wypiekizpasja.blox.pl/2010/02/Muffiny-czekoladowe.html :)
Witam! Gratuluję genialnej akcji!
A oto moje propozycje na ten słodki, czekoladowy weekend:
Witaminowe brownies:
Ciasto intensywnie czekoladowe…z burakiem:
Pozdrawiam
Chyba jeszcze nie opanowałem sztuki wklejania linków:((
http://cooking-empire.blogspot.com/2010/02/witaminowe-brownies.html
http://cooking-empire.blogspot.com/2010/02/ciasto-intensywnie-czekoladowez.html
Cześć!
Nareszcie nadszedł ten dzień!!!! Tyle pyszności na jednym blogu ^^ aż się oczy śmieją :)
Przesyłam prościutki i szybciutki przepis na lody:
http://kocmyszowo.blogspot.com/2010/02/czekoladowy-weekend.html
Pozdrawiam i życzę smacznego !!!!!
Beo kochana, oto moje 2 czekoladowe propozycje
http://apparecchiamo.blogspot.com/2010/02/czekoladowe-kulki-z-bakaliami-bez-jajek.html
http://apparecchiamo.blogspot.com/2010/02/babeczki-czekoladowe.html
Dziekuje za wspolne kucharzenie!
Pozdrawiam serdecznie.
Witam, u mnie również mega czekoladowo z mocno wiśniowymi brownies :)
http://kuraudomowiona.blogspot.com/2010/02/czekoladowy-weekend.html
Pozdrawiam!
Meg
Tu moje:
http://cosniecos.blox.pl/2010/02/Debiut-makaroniki-francuskie-kakaowe-z-kremem.html
I dopiero teraz zobaczyłam artykuł: gratuluję! No i miło Cię zobaczyć – jak to mówią Anglicy, ‚good to put a face to a name’ :)
a oto moja druga propozycja – ciasto z czekoladowo-pomarańczowym musem :)
http://moje-co-nieco.ge5.net/2010/02/21/ciasto-z-czekoladowo-pomaranczowym-musem/
Pozdrawiam serdecznie
Beo, bardzo miły artykuł. :-)
http://pomarancza.blox.pl/2010/02/Falszywe-trufle.html jutro umieszczę zdjecie. Pozdrawiam :-)
Miało być trochę ambitniej, ale niestety udało się tylko jedną rzecz.
http://kuchniadziecka.blogspot.com/2010/02/kruche-ciasto-milionera.html
Czekoladowo pozdrawiam :)
Ja tak trochę na ostatnią chwilę ;-)
http://chlopakzbloku.blogspot.com/2010/02/na-sodko-i-kokosowo.html
Blog nie jest i nie ma zamiaru być stricte kulinarny i sprawy kuchenne stanowią tylko jego kawałek ale, że w kuchni się ciut odstresowuję to nie mogło tego na nim zabraknąć :-).
Pozdrawiam!
Bea, wpraszam się z tortem
http://twojemoje.blogspot.com/2010/02/tort-orzechowy-z-bita-smietana-i-biaa.html
oraz biscotti
http://twojemoje.blogspot.com/2010/02/czekoladowe-biscotti-z-orzechami.html
pozdrawiam
agata
Z rodzinnych wzgledow nie oglam kontynuowac dalszej zabawy :( Przedstawilam wiec tylko jedna propozycje http://mojakuchniawirlandii.blogspot.com/2010/02/instant-chocolate-mousse.html Nadrobie juz poza weekendowo, mam nadzieje.
Beatko nie zdążyłam zapisać się na Durszlaku więc przesyłam link tutaj.
W tym roku skromnie niestety :( Ale dołączam się z jednym przepisem na Tort Sachera
Buziaki :*
Beo, ja też brałam udział w czekoladowym weekendzie. Oto moja propozycja. :-)
http://samedobrerzeczy.blogspot.com/2010/02/kawa-czekoladowa.html
Pozdrawiam i dziękuję za wspólną zabawę! :-)
I ja zgłaszam się potrójnie czekoladowo ;)
Ciasto czekoladowe z kremem czekoladowym
Muffiny czekoladowe z chilli
Muffiny czekoladowe z konfiturą wiśniową
Pozdrawiam!
I ja też :) Tylko czasu mi nie stało, żeby to z Durszlaka przekopiować :(
http://wkuchni.usagi.pl/37/Deser_czekoladowy.html
http://wkuchni.usagi.pl/38/Fondant_au_chocolat.html
Pozdrawiam!
Bea przepraszam, ze dopiero teraz podsylam link do przepisu, ale zalatana jestem :)
http://przysmakikarolki.blogspot.com/2010/02/slodka-pokusa-czekolada.html – tort z nutella i gruszkami
pozdrawiam
Bardzo serdecznie dziękuję za linki kochani! Podsumowwanie już na finiszu, jutro po południu powinno tu zawisnąć :)
Pozdrawiam serdecznie!
Biore udział
http://wypiekibeaty.blox.pl/html
Pingback: 2 smaki » Kruche babeczki z masą czekoladową i mleczną
uwielbiam czekoladę, sama podjadam a dziecku miarkuję…
Elka / Emi / Jolka – czy naprawde Cie to ciekawi czy tez chodzilo tylko o reklamowo-spamowe linki? Niestety zostaly one skasowane…