Kochani!
Życzę Wam radosnych, pogodnych i smakowitych Świąt, pełnych rodzinnego ciepła i uśmiechu. A jako że przed komputerem będzie mnie do końca roku nieco mniej* to już teraz życzę wszystkim czytelnikom bloga (i tym, których już znam, i tym, którzy jeszcze pozostają anonimowi ;) ) wspaniałego, szczęśliwego Nowego Roku! Wielu niezapomnianych wrażeń, niespodzianek oraz bezinteresownej ludzkiej życzliwości. Przede wszystkim jednak (i Wam, i mnie samej… ;) ) zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! :)
*
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
*
*
*
*niestety od tygodnia spędzam 90% czasu w pozycji poziomej (tak dla odmiany ;) ) i tak będzie jeszcze chyba przez kilka tygodni… ani gotowanie, ani robienie zdjęć nie jest niestety w tej sytuacji wskazane; nie będę jednak Was zamęczać szczegółami, wszak ma to być nadal blog kulinarny ;)
*
*
*
Wesołych Świąt i szybkiego powrotu do pionu w takim razie :)
Wesołych świat dla Ciebie i Twojej rodziny
Dziękuję , życzę radosnych i szczęśliwych Świąt i szybkiego powrotu do pionu :)
Beatko zyczę CI pięknych, ciepłych i przede wszystkim zdrowych i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia.
Zdrowiej kochana!!
Buziaczki i uściski ciepłe:**
Majana
Wesołych Świąt Beo i obyś jak najszybciej mogła powrócić do kuchni!
Uśmiechów miliony w Nowym Roku!
Suma Wszystkich Smakow
Wszystkiego najlepszego Beo, czarodziejko :)
Wesołych i zdrowych świąt!
Bea kochana trzymam kciuki za powrót do zdrowia i też Ci życzę wszystkiego co najlepsze. Buziaki.
Beatko, wesołych świąt i rychłej pionizacji Ci życzę :) Wszystkiego najlepszego nie tylko na święta :)
Beo,
dziekuje Ci za zyczenia. Przykro mi, ze swieta spedzisz w lozku. Pozostaje miec nadzieje, ze masz przy nim dobra herbate i lekture:)
Zdrowiej nam szybko.
Spokojnych, zdrowych i, mimo wszystko, radosnych Swiat Bozego Narodzenia
zycze Tobie i twoim najblizszym.
Nie tyle w lozku na szczescie, co na kanapie tudziez na kazdym innym w miare twardym podlozu ;) Odmowila mi posluszenstwa czesc kregoslupa niestety ;) I to tak, ze nawet podniesienie czajnika z woda jest problemem :/
Ale to nic, bedzie lepiej pewnie w przyszlym roku ;)
Wesolych i rodzinnych Swiat Beatko. Duzo ciepla i usmiechu na te dni. I duzo zdrowka oczywiscie :))
Beo dla Ciebie zdrowia w takim razie. Wypocznij przez te Święta i nabierz sił. Buźka ogromna
Czesc, mam nadzieje,ze szybko wrocisz do zdrowia:) Nie pisze komentarzy czesto ale bacznie obserwuje Twoj blog i wiele razy dzieki Tobie udalo mi sie wprowadzic do mojej kuchni aromaty i smaki, ktore samemu czesto trudno zdefiniowac. :)
Wszystkiego Najlepszego dla Ciebie i Rodziny! :)
Witaj Paula! Milo mi, ze napisalas :)
I ja zycze Tobie i Twoim bliskim wsppanialych, radosnych Swiat!
I zapraszam ponownie ;)
BUZIAKI świąteczne dla Ciebie..:)
Zatem dużo, dużo zdrowia, miłości, radości i jak najwięcej cudownych, ciepłych chwil dla Ciebie i Twoich bliskich :)
Dużo zdrowia, radości, nadziei i optymizmu:) Pozdrawiam serdecznie:)
Życzę Ci dużo zdrowia Beatko! Dużo siły i pogody ducha :)
Wesołych Świąt Beatko, wszystkiego dobrego!
Beo,
mimo niedogodności niech będą to dla Ciebie radosne Święta, życzę Ci duuuzo zdrowia, teraz to już może być tylko lepiej :)
ps. nie forsuj się !
Samych cudownych chwil, pełnych pyszności i pysznych pełniości :)
Pozdrawiam serdecznie!
Marta
Wracaj szybko do zdrowia Beo!
Przesyłam płynące z serca życzenia i moc uścisków!
Pozdrawiam! :)
Beatko, zatem ślę Ci tysiąc uścisków, a z życzeń zdrowia, zdrowia, zdrowia! Żeby wszystko co w tej chwili Cię trapi zakończyło się jak najpomyślniej, a z pozycji poziomej byś stanęła jak najszybciej na nogi. Wesołych świąt! :**
Beo! Mnóstwa radości, uśmiechu i zdrowia Ci życzę na święta i na wszystkie zbliżające się dni!
Pozdrawiam serdecznie:)
Beatko,
W takim razie życzę Ci duużo zdrowia oraz ciepłych, radosnych, spokojnych i smacznych Świąt:)
Bea, przytulam mocno wszystkie bolące miejsca i masuję mięśnie przykręgosłupowe:).
Teraz potrzeba Ci i zdrowia i NADZIEI i tej Ci bardzo życzę. Jeszcze raz pięknego Bożego Narodzenia!
ps. napisałam:)
Spokojnych i radosnych Świąt oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku :)
Ma chère Bea, wracaj jak najszybciej do zdrowia, tego życzę przede wszystkim.
Nie pisałam dawno (vas-tu m’excuser?) ale bardzo często zaglądam, by nasycić oczy tymi wszystkimi cudownościami – Bea, mistrzyni kulinarnej alchemii, zdrowiej szybko :)
Niech świąteczny czas przyniesie Ci zdrowie, wytchnienie i radość. Pięknych Świąt!
Moc serdecznych życzeń i pozdrowień z Krakowa
Beo kochana, życzę Ci dalej tak wspaniałego bloga, który mnie uczy, zachwyca, daje natchnienie i motywuje do własnych poszukiwań.
Z całego serca!
Bea, życzę Ci zdrowia, zdrowia, zdrowia… i zdrowia! Wiele radości i uśmiechu w nadchodzący Świąteczny Czas:) Pzdr Aniado
Beo droga – zdrowia przede wszystkim! Wesołych Świąt!!!
Jako podglądająca od dawna, poczułam się wywołana do tablicy;) Życzę Ci pięknych-pomimo zdrowotnych zawirowań-Świąt oraz szybkiego stanięcia na nogi!:)
Witaj Affogato! Milo mi, ze mialas dzis ochote tu napisac :)
Pozdrawiam Cie serdecznie! I zapraszam ponownie ;)
Beo, super aniołek :) Zdrowia, zdrowia koniecznie Ci życzę (jeśli dobrze odczytuję PS do życzeń).
Dziekuje Wam serdecznie!
I na wszelki wypadek odpukuje ;))
Beo, dużo zdrówka i radości na ten świąteczny czas!
Beo, także życzę Ci wiele, wiele zdrowia oraz wytrwałości! Wszystkiego pięknego w przyszłym roku oraz tego abyś nadal raczyła nas swoimi pysznościami!
Ściskam Ciepło z Małopolski!
Bea,
Zyczymy Ci pieknych Swiat, cieplej domowo-rodzinnej atmosfery i samych pozytywnych wibracji…oraz kolejnych super pysznych relacji z Twojej kuchni… :)
Sciskamy cieplo i serdecznie,
Daria i Jarek
Beatko życzę Ci wspaniałych, spokojnych i magicznych Świąt. Żebyś spędziła je w domku i nigdzie nie musiała jeździć i oby każdy dzień był spokojniejszy i lepszy! Duzo zdrówka i oby wszystko szybko sie wyjaśniło!
trzymam kciuki i czekam na wieści!
Wesołych Świąt!
Beo , zdrowia i jeszcze raz zdrowia i mimo wszystko dużo radości w te święta
Beo! Zaglądam do Ciebie zawsze anonimowo, ale dziś pragnę Ci złożyć życzenia pięknych, spokojnych Świąt :)
I oczywiście dużo zdrowia ( dobrze wiem, co to znaczy spędzać 90 % dnia w pozycji horyzontalnej )!!!!
Witaj Misbasiu! Milo mi Cie ‚poznac’ :)
Mam nadzieje, ze Twoja pozycja horyzontalna to juz tylko wspomnienie?
Pozdrawiam serdecznie!
Życzę Ci zatem dużoooo zdrowia w te świeta, oraz radości dla Ciebie i Twoich bliskich!!
Beatko, zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt! a także szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich bliskich!
Beatko, życzę Ci zdrowych, spokojnch i radosnych Świąt Bożego Narodzenia …
Justyna :)
Wesołych i rodzinnych Świąt!
Dużo zdrowia i radości na Święta!!!!
Bea, radosnych Świąt i duuuużo zdrówka!
Beatko, to zdrowia przede wszystkim, a poza tym tego, czego sobie wymarzysz, tego czego Ci brakuje, by było dobrze w tym Nowym Roku :) Pięknych Świat dla Ciebie i Twoich Bliskich :)
Uściski świąteczne :)
Wszystkiego dobrego na Święta i w Nowym Roku! Dużo zdrowia, spokoju i radości:)
Beo, życzę Ci przepięknych, radosnych , spokojnych świąt spędzonych z rodziną w ciepłej, pełnej miłości atmosferze ! :)
beo, zycze Ci pieknych, radosnych i szczesliwych Swiat:)
Wesołych Świąt;)
Beo!
Jest się szczęśliwszym patrząc na radość innych
Jest się bogatszym patrząc na uśmiech innych
Jest się dobrocią płynąca od innych
Na nadchodzący Czas życzę Tobie i Twoim Bliskim, abyście wpłynęli w
bezkres ludzkiej życzliwości i dobroci.
Wesołych Świąt!
a także zdrowia! wiem co to znaczy ból kręgosłupa – łączę się z Tobą w tym bólu, nawet dosłownie! pozdrawiam!
Beo – Ty wiesz…
dziękuję za wiele inspiracji kulinarnych, proszę o więcej :) dziękuję za życzliwość i ciepło
życzę Ci jeszcze raz zdrowia
bądź taka jaka jesteś, nie zmieniaj się
Wesołych Świąt
Nina
Nino, dziekuje Ci serdezcnie!
I raz jeszcze przepraszam za tamto przeoczenie… :(
Naprawie to juz niebawem :)
Ponownie wszystkim dziekuje za tak mile slowa!
Niestety swieta spedzane z dala od bliskich nie najlepiej wplywaja na moj nastroj… ale tak bywa niestey. Jutro pewnie bedzie juz lepiej ;)
Pozdrawiam serdecznie Kochani!
Wesołych Świąt. Spełnienia i miłości.
Wzajemnie wesołych świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze i wszystkiego dobrego w nowym roku!
Beo, Wesołych Świąt.
Beatko,
Wesolych Swiat i wszelkiej pomyslnosci i duzo, duzo zdrowia w Nowym Roku. Wlasnie bede robila twoje ciasteczka maslane z syropem klonowym-mysle, ze wyjda przepyszne! :)
Pozdrawiam serdecznie,
Iza
Izo, mam wiec nadzieje, ze ciasteczka posmakuja :)
Pozdrawiam serdecznie!
Zdrowiej… zdrowiej koniecznie, bo Twoje zdjęcia, przepisy i opowieści to najlepsze lekarstwo na zimową chadrę :) Zaglądam do Ciebie i juz czuję ciepło z Twojej kuchni :)
Cudownych Świąt :)
Merry Christmas!
Health, happiness and lots of warmth in our hearts!
pięknych Świąt..
o zapachu pomarańczy.
Bea, w takim razie życzę Ci tego ogromu zdrowia tak potrzebnego nam każdego dnia :*
Poza tym wielu sił na pokonywanie codziennych trudności (oby było ich jak najmniej), radosnego uśmiechu na Twojej buzi i spełnienia wszystkich marzeń, tych malutkich i tych większych :)
Dziękuję za życzonka!
Wesolych Swiat!
Beo, pięknych dobrych Świąt i dużo, dużooo zdrowia…
Dzięki Tobie życie ma lepszy smak ;-)
Ściskam!
Beo!
Tobie również;))
zdrówka Bea!
Bea, dziękuję za życzenia :) dla Ciebie również radosnych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia, aby kolejne dni były dla Ciebie bardziej przyjazne i poprawiły samopoczucie, a na nadchodzący Nowy Rok wszelkiej pomyślności :) No i przede wszystkim, abyś jak naszybciej mogła stanąć na nogi !
wesolych swiat i wszystkiego najlepszego!!!
Wesołych świąt, chociaż w pozycji horyzontalnej ! Mam nadzieję, że istniejący stan rzeczy nie potrwa długo !
Pozdrawiam cieplutko
Zdrowych, spokojnych i radosnych Swiat!
Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Twoich bliskich.
Niech te święta upłyną radośnie i szczęśliwie.
No i szybkiego powrotu do zdrowia!
Ten poprzedni komentarz, to ja – Florentyna:-)
Moc serdeczności i uśmiechu przesyłam Ci. :-)
Beo, wesołych Świąt :-) P.S. Upiekłam Twoje ciasteczka kawowo-pomarańczowe. Bardzo nam smakują! :-) Pa, pa :-)
Milo mi zatem niezmiernie Krokodylu, ze ciasteczka smakuja! :)
Zawsze po cichutku wchodzę i zaglądam,ale dziś gdy u mnie królują Twoje propozycje ciasteczkowe na stole nie sposób nie odezwać się.Dziękuję za podpowiedzi,inspiracje,walory estetyczne.Blog czarujący,a prowadząca go osoba niezwykle życzliwa i wrażliwa – tak Cię odbieram i mam wrażenie,że od dawna już znam.Nie pozostaje mi nic innego jak bliskiej mi osobie życzyć zdrowych,zdrowych,zdrowych Świąt oraz całego okresu poświąteczno-noworocznego.Wracaj szybko do formy,a przyjemności niech Cię nie omijają.Wszystkiego dobrego Magda z Gniezna
Witaj Maga :) Milo mi, ze postanowilas jednak napisac ;) I mam nadzieje, ze ciasteczka smakuja? :)
Dziekuje Ci za przemile slowa i za zyczenia (przy okazji odpukuje… ;)). Dzis takie slowa znacza dla mnie jeszcze wiecej niz zazwyczaj…
Pozdrawiam serdezcnie!
Pięknych i radosnych świąt!
cudownych i radosnych świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Wesołego świętowania, rodzinnej atmosfery i spełnienia marzeń!
Dziekuje serdecznie za zyczenia.
Zycze Ci milego Swietowania, duzo zdrowia, radosci i spelnienia marzen w Nowym Roku i abys jak najszybciej mogla wrocic do pionu:/…
Pozdrowienia:)
Zdrowych, Wesołych i Spokojnych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! :))Zdrowych, Wesołych i Spokojnych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! :))
Notme, witaj ponownie! :) Brakuje Cie tu w blogosferze…
;) :)
Radosnej Swiatecznej niedzieli !!! pozdrawiam serdecznie
Raz jeszcze dziekuje Wam za wszystkie mile slowa!
Gdy Swieta spedza sie z dala od bliskich – znacza one jeszcze wiecej niz zazwyczaj…
Pozdrawiam serdecznie i zycze Wam milej, swiatecznej niedzieli!
Spoznione zyczenia swiateczne Bea :). Przede wszystkim zycze zdrowka, zebys szybko znow mogla powrocic do swojej pasji. Masz teraz duzo czasu, zeby wertowac ksiazki kucharskie i szukac inspiracji. Samego szczescia i usmiechu zycze Tobie i dla Twoich bliskich w nadchodzacym Nowym Roku :)
Pozdrawiam!
Dziękuję za życzenia :) Bardzo mnie zmartwiłaś swoją chorobą. Wiem ,jak to jest bo mój M, miał złamany kręgosłup i jedynie kiedy zakładał wysoki pas podtrzymujący odcinek lędźwiowy to mógł wstawać i cokolwiek przy sobie zrobić. Tak więc w nadchodzącym Nowym Roku,życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia… aby życie było tylko przyjemnością :)
Jak mi przykro, że Twój kręgosłup postanowił Cię unieruchomić – współczuję Ci bardzo.
Dziękuję za miłe życzenia na moim blogu i mam nadzieję, że Twoje również minęły dość dobrze mimo choroby..
Trzymaj się, lecz się i nie forsuje jak już wstaniesz.
Życzę duuuuużo zdrowia, bardzo dużo.
pozdrawiam poświątecznie :)
Bea, spoznione zyczenia miedzyswiateczne :)
Wspolczuje Ci bardzo i zycze jak najszybszego powrotu do zdrowia. Trzymaj sie :) Nawet najgorsza sytuacja ma to do siebie, ze musi sie zmienic. Zdrowia jak najwiecej :)
Dziękuję za piękne życzenia!
Tobie życzę mnóstwo zdrowia!
Niech nowy rok pełny będzie radosnych chwil!
Beuś, spóźnione życzenia świąteczne Ci składam i na wszelki wypadek także noworoczne. Dużo zdrowia w Nowym Roku, przede wszystkim. I spełnienia najskrytszych marzeń. I kolejnych najskrytszych marzeń do spełniania!
Przytulam cieplutko.
Święta już minęły, ale za to na cały rok życzę Ci zdrowia i bardziej wytrzymałego kręgosłupa w takim razie (w kuchni z bolącymi plecami działać się za bardzo nie da, to fakt). A ponadto dużo radości, wielu inspirujących podróży, spotkań i przepisów :).
Pozdrawiam,
ann
Wszystkiego Najlepszego z okazji Nowego Roku, dużo zdrowia, radości i twórczego blogowania :))) Pozdrawiam, Magda
Beatko Kochana!
Spóźniłam się z życzeniami świątecznymi, wiec żeby nie spóźnic się i z noworocznymi, już dziś życzę Ci twórczego, owocnego i smakowitego Nowego Roku! Buźka!
Beo – ja też jestem w poziomie, ale z innych powodów (o czym wiesz)…Zajrzałam, żeby powidzieć, że myślę i pamiętam o Tobie i Twoim blogu … blessings!!!
Milo mi, ze mimo wszystko mialas czas i ochote tu zerknac Wsamraziku…
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!
Beo, zdrowia zdrowia zdrowia. I lecę do ortopedy, może jakas grupa wsparcia?
Narzeczono, chyba by mi sie taka grupa wsparcia teraz przydala ;) Psychicznie mam sie juz powoli przygotowywac na operacje, wiec… nadmiar wszystkich fluidow chetnie przygarne ;))
Trzymam kciuki za wizyte!
I pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za kolejne życzenia! Trochę mniej czasu spędzam teraz przed komputerem (muszę unikać pozycji siedzącej), ale i tak regularnie staram się czytać Wasze komentarze i maile.
Niestety wszelkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że blog będzie przez jakiś czas na bardzo zwolnionych obrotach, już teraz więc niestety Was o tym informuję ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
dużo duzo zdrówka
Szczęśliwego Nowego ROku Beatko! Duzo zdrówka, uśmiechu i spełnienia wszystkich marzeń!:)
Majana
Dużo zdrowia i pomyślności w Nowym Roku!
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam
Asia
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i rychłej pionizacji :)
Beo,
Wszystkiego najsmaczniejszego w 2011!!!
Szczęśliwego Nowego 2011 roku :)
Dużo zdrowia i szczęścia w Nowym Roku! oby wszystkie zdrowotne problemy szybko sie rozwiązały i był to jeden z najcudowniejszych okresów w Twoim życiu :) Pozdrawiam!
Beo,
wszystkiego co najlepsze w nowym roku! I zdrowia.. Duużo zdrowia, bo to się zawsze przyda;))
Beatko , przede wszystkim życzę Ci zdrowia w Nowym Roku…a jako stała czytelniczka bloga…..dalszych wspaniałych i inspirujących doznań , którymi dzielisz się z innymi…za co bardzo Ci dziękuję :-) Pozdrawiam barocco
Barocco, dziekuje serdecznie! I milo mi niezmiernie, ze nadal tu zagladasz :)
Chère Bea,
Ca faisait longtemps … oulalala !
J’espère que tu vas bien. Aussi bien que ce blog est magnifique. Que de belles photos et recettes. Le succès est au rendez-vous semble-t-il !
Bravo à toi, c’est largement mérité.
Cette année, il faut absolument qu’on se rencontre … enfin !
En tous cas, je te souhaite également une excellente année 2011 !
Bien à toi
verO
Merci beaucoup Véro! Malheureusement ces deux dernières années ne sont pas tout à fait agréables (soucis de santé / contusions diverses ;)) et pour l’instant je passe 90% de mon temps libre à l’horizontale malheureusement ;) Mais dès que je reviens à la vie ‚normale’, ça me fera très plaisir de te rencontrer enfin :)
Excellente Année à toi!
Je suis absolument désolée pour toi. J’espère vraiment que tu te remettras rapidement et parfaitement.
Dès que ce sera le cas, vraiment, n’hésite pas à me contacter.
Tous mes voeux.
verO
Merci de ta gentillesse Véro! ça me touche beauucoup… :)
Cette fois-ci c’est une hernie discale, assez complexe malheureusement, et j’attends la réponse s’il faut opérer ou pas… J’avoue que j’ai un peu peur :/
Bises!
Beo! Zdrowiej zatem szybko! Wszak zdrowie najważniejsze. Życzę Ci go dużo, dużo w nowym roku. I szczęście i pomysłów kulinarnych i nie tylko.
Ściskam serdecznie
Że będzie mniej i Twojej kuchni i Ciebie w cyberprzestrzeni, to nie jest najlepsza wiadomość, ale zdrowie najważniejsze!!!
Życzę Ci z całego serca, żeby zdrowie szybko wracało, żeby nie opuszczało Cię dobre samopoczucie i optymizm. Przy okazji dziękuję Ci kochana za słowa wsparcia, jakich mi nie szczędziłaś w dniu Wigilii. Wracaj szybko do formy i trzymaj się! Ściskam serdecznie!
Belgio, ciesze sie, ze choc tak wirtualnie moglam sie na cos przydac :)
Beatko, ZDROWEGO i WSPANIALE PRZEPYSZNEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochana, spełnienia tego, co śpi najgłębiej na dnie Twego serca! wielkie buziaki :*
Beo kochana,
zajadam sie wlasnie piernikiem (z zamrazarnika coby w Swieta sie podtuczyc sie za bardzo) z twoja konfitura sliwkowo-figowa w Grand Marnier:)))
mmmmm…..
konfitura ta od razu okazala sie strzalem w dziesiatke, atoli z piernikiem nabrala ona jeszcze innego kolorytu: od tego roku(eee…znaczy sie zeszlego) bedzie to moj staly, swiateczny nr popisowy.
Cos niebywalego.
a dzis, Beo, chcialam cie prosic o jakas zupke;)
Z piernikiem pociagniemy jeszcze do 3ech Kroli ale potem zaczynam ostro ze spacerami i …no wlasnie moze jakas „wodzianka”? Cos goracego, lekkiego ale sycacego jednoczenie?
Serdecznie dzieki from mountains;)
Cafe ole, nie wiesz jak sie ciesze, ze ta konfiitura tak bardzo Ci posmakowala! To bardzo sympatyczna nowina :)
(i przepraszam, ze odpisuje dopiero teraz…)
Co do zupy, to – tak jak napisalam w nowym poscie – niczego na razie nie obiecuje, gdyz w kuchni niestety ostatnio praktycznie nie bywam i nie wiem jeszcze kiedy (i jak ;)) sie to zakonczy. Prosze o cierpliwosc zatem ;)
Ojej, brzmi jak u mnie :( To ja (z opóźnieniem) też zdrowia życzę w nowym roku :) I może pomoże ci moja metoda, (nieco niekonwencjonalna): ponieważ ja mam chorobę reumatyczną, to problemy z kręgosłupem u mnie są częste, ale jest pewien sposób który co najmniej polepsza, a czasem nawet wstrzymuje ból – dieta przede wszystkim ze świeżych owoców i warzyw, i troszeczkę postu (czyli picie herbat ziołowych, ciepłego bulionu i soczków i nic więcej przez 1-2 dni). Jak padam z bólem to zawsze postuję, co najmniej przez pół dnia, a potem tylko dieta ze świeżych sałatek, i ćwiartkowanych owoców i warzyw. Ważne też aby zredukować wtedy tłuszcze, sól, cukier, kawę i czarną herbatę. Warto jest też wstrzymać na parę dni jedzenie często występujących alergenów, takich jak produkty mleczne, jajka, pieczywo (gluten) i soja. Brzmi to może idiotycznie, ale alergie mogą być gigantyczne w skutkach, zwłaszcza gdy człowiek jest osłabiony.
Taka świeża dieta i post zwykle mi pomagają, i jak na razie wszystkie problemy z kręgosłupem się poprawiły w ciągu paru dni. Ciało wtedy się gruntownie czyści od środka, i to dotyczy też komórek w kręgosłupie. I to pomimo tego że ja miałam raz prawdziwy wypadek (wiele lat temu), i mój kręgosłup naprawdę jest mniej odporny.
Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiego polepszenia zdrowia :)
Kasia
(czarykuchenne.blogspot.com, przedtem kuchenkainternetowa.blogspot.com)
Kasiu, to wcale nie brzmi idiotycznie! Od dawna wyznaje zasade, ze dobra dieta to podstawa naszego dobrego samopoczucia! I nie raz juz przekonalam sie o tym, jak moze ona wplywac na nasze samopoczucie i zdrowie (tak pozytywnie jak i nagatywnie niestety).
Niestety u mnie nie do konca dieta pomoze, gdyz pewna naderwana czesc jadra miazdzystego usadowila sie w penym niefortunnym miejscu, gdzie powoduje ucisk m.in. na nerw kulszowy i nie wiadomo jeszcze, czy postanowi sobie jednak gdzies ‚wyemigrowac’ ;) czy tez trzeba bedzie mu w tym pomoc skalpelowo ;)
A co do produktow takich jak produkty mleczne czy jajka, to konsumuje je w bardzo znikomych ilosciach, gdyz od prawie roku jestem na nie wlasnie uczulona ;)
Pozdrawiam Cie serdecznie!
I trzymam kciuki i za Twoj kregoslup przy okazji ;)
Dziękuję za wizytę u mnie :) No już się tu dostałam, a zaraz znowu muszę gdzieś lecieć :/ Mam nadzieję że kręgosłup jest ok, ale specjalnie postuję przed ważnymi terminami, bo czasem tylko trochę czekolady starczy i już jestem jak zardzewiały robot :p Ale mam chyba jeszcze 20 minut, to wystarczy na komentarz :)
Mam nadzieję że ci się szybko polepszy, a trochę „zielonej” świeżej diety po prostu przyśpiesza rekonwalescencję, nawet jeśli by się miało złamaną nogę :) Bo ciało w końcu to nie samochód, a jedzenie to nie benzyna, wszystko jest rozdrabniane, i dostaje się przez membrany i krew do wszystkich organów. Nie mówiąc już o tym że ciężkostrawne dania ogólnie osłabiają, a w wypadku ran to ważne aby się nie złapało żadnych wirusów. Dlatego też mówią „you are what you eat” czyli „jesteś tym co jesz” :o) Ale ty to prawdopodobnie o wiele lepiej wiesz niż ja, patrząc na tak dobrze przygotowane i świeże dania w tym blogu. Jeśli kiedykolwiek się załamiesz pod naporem zachwyconych fanów, i otworzysz restaurację, to przyjeżdżam aby wszystko spróbować :o)
Serdecznie pozdrawiam i wysyłam ci pozytywną energię (czyli dobre myśli i życzenia zdrowia), ponoć to pomaga :) Ja w to wierzę, z mężem też się czasem telepatycznie porozumiewam i czuję gdy jest smutny albo chory…
Calkowicie sie z Toba Kasiu zgadzam i zawsze powtarzam, ze jestesmy tym, co jemy! Wszak to naprawde nasze wlasne ‚paliwo’, a czasami mam wrazenie, ze bardziej dbamy o silnik samochodu niz o nas samych ;)
Wiesz, patrzac ostatnio na bloga to nie jest tu az tak zdrowo, roi sie bowiem od slodkosci; na ‚usprawiedliwienie’ jednak dodam, ze pieke je dla innych, a ja ulegam im najczesciej raz w tygodniu ;)
Nie jadamy tez wlasciwie potraw ciezkostrawnych – kroluja warzywa i bialko roslinne, dla mnie od czasu do czasu rowniez troche zwierzecego. Gdy organizm ‚wola’ o wiekszy kawalek sera, to go dostaje i tak samo jest wlasciwie z wszystkimi innymi skladnikami mojej / naszej diety.
Poza tym biore sporo naturalnych suplementow przepisywanych w razie potrzeby przez mojego naturopate (najczesciej robionych na miejscu przez zielarza czy apteke zielarska).
Niebawem chce znow napisac kilka slow o zdrowym jedzeniu, choc wiem, ze moze nie wszystkich to interesuje. Ale to nic ;)
No już jestem z powrotem, po drodze oczywiście zakupy zrobiłam, a potem plusk plusk miedzy górami śniegu i jeziorami z topiącego się lodu jakoś przepłynęłam i wylawirowałam się, i szczęśliwie do domu wróciłam :o) Zawsze jestem zadziwiona jak się udaje, mimo że na ulicach na pół potop i na pół koniec świata..
Jeśli chodzi o zdrowe jedzenie, to u Ciebie i zdrowe dobrze i smacznie wygląda, jakoś nie widziałam tu nikogo kto by narzekał :) Ja może trochę egoistycznie życzę dobrego zdrowia, bo potajemne się martwię co ja zrobię gdybyś się pochorowała i przestała blogować :o) Ja tu zawsze zaglądam gdy nie mam pomysłów co dobrego – i wegetariańskiego – dla męża ugotować. Sama to nie narzekam, już się do mojej rygorystycznej diety „przyzwyczaiłam” :p Ale mężowi też chcę dawać dobre zdrowe jedzonko, a co z tego będzie jak mu nie zasmakuje. On to jest naprawdę koneser i zaciekawiony gourmet kuchnią, i mimo że nie jest niejadkiem, to doskonale wiem jak mu coś nie smakuje.
Ale widzę że ty też jesteś bardzo zmęczona, wiec lepiej odpoczywaj wystarczająco. Kliknęłam na link do mojego bloga w twojej liście, a to mnie z powrotem na twoją stronę przeniosło. Przypomina mi to jak mąż jest zmęczony i nowe linki dodaje do swojej wizytówki online, to też często pojawia się „error 404″ albo co. To ja mu mówię „odpocznij, i ja ci mogę linki dodawać”, a on nie, bo to strona z pracy i boi się że mu coś popsuję. Ja rozumiem, ale mimo tego mam nadzieję że mi kiedyś wreszcie da pomóc, bo to dużo pracy, a ja w końcu jestem zwariowana internautka i dodawanie linków to dla mnie tylko zabawa :o) Nie mówiąc o tym że mnie smuci brak zarobku i pracy z powodu choroby :/
O rety, muszę lecieć, okazuje się że znowu jakieś zmiany i plany i hece, muszę wszystko przepakować i przygotować i nie wiem co :p Czuję się jak najprawdziwsza cyganka, naprawdę mój blog jest jak spokojny domek, a wokoło burzliwe morze…
Pozdrawiam, i mam nadzieję że niedługo już będziesz zdrowa. Czekam na następne przepisy, i myślę że i zdrowe i „zielone” są popularne, szczególnie że po tłustych Świętach i tak wszyscy chcą o zdrowie dbać, i troszeczkę świeższe dania jeść :)
Mojego za to kuchnia ‚gourmet’ zupelnie nie interesuje niestety ;)
Kasiu, kliknelam w Twojego linka i nie wyswietla mi sie zaden ‚error’ tylko normalnie przekierowuje mnie do Ciebie… Daj prosze znac czy nadal Ci sie tak robi.
Pozdrawiam i milej niedzieli zycze!
Dziekuje raz jeszcze za wszystkie zyczenia i przemile slowa!
Oby ten Nowy Rok dla wszystkich nas byl szczesliwy, pogodny i… smakowity rowniez :)
Pozdrawiam serdecznie!
„Mojego za to kuchnia ‘gourmet’ zupelnie nie interesuje niestety ;)” o rety :O ..ale tak to w życiu jest, miłość nie wybiera według logiki, tylkow według… kto wie ;) ja w serce wierzę, zwykle lepiej wie co naprawdę nam potrzeba :)
Przepraszam jeśli coś źle napisałam, miałam na myśli że po kliknięciu znalazłam się z powrotem na twojej stronie. Ten „error 404″ to to co u męża się zdarza, ale on ma własny (internetowy) server itp, i jak jest jakiś złośliwy atak wirusowy to server się łamie :p Możliwe że to był jakiś błąd w przeglądarce Firefox, jak później kliknęłam to już funkcjonowało. Niedawno też miałam taki wypadek, kliknęłam na link w moim blogu, i zamiast poprawnej strony był nagle „error” i link był zepsuty :( A potem okazało się że przeglądarka miała wirus który złośliwie przekierowywał linki :p
Pozdrawiam i trzymam kciuki na polepszenie zdrowia :) Plecy są często związane z psychiką, bóle pleców i wypadki czasem wskazują na stres i nadmiar pracy :/ Więc lepiej porządnie odpocznij, fanowie bloga na pewno nie uciekną :) Masz jeden z najlepszych kulinarnych blogów po polsku.
Pingback: Gnocchi z batatów i pasternaku « Bea w Kuchni