Wiosenne (?) ładowanie baterii

campagne_avril1

*

Przyroda niesamowicie się w tym roku pospieszyła. To już bardziej lato niż wiosna właściwie! Wyjątkowe jak na tę porę roku upały (oraz ostatni deszcz) sprawiły, że wszystko w niesamowitym tempie rośnie i dojrzewa (właściciel farmy mówił dziś, że trudno jest nadążyć ze zbiorami nowalijek ;) ).

*

campagne_avril10

*

Jeszcze dwa dni temu pąki niektórych drzewek w sadzie były ledwo widoczne, a wczoraj były już nawet pierwsze kwiaty!

*

campagne_avril7

*

campagne_avril8

*

Nie mogłam odmówić sobie przyjemności wzięcia aparatu (nareszcie! ;) ) i zrobienia choć kilku zdjęć. Sami powiedzcie – czy można nie lubić takiej wiosny ? ;)

*
campagne_avril5

*

campagne_avril4

*

campagne_avril6

*

Rzepakowe pola, na których dwa tygodnie temu były tylko zielone, niezbyt duże liście (wczoraj zaś rzepak sięgał mi już do pasa!), teraz przyodziały się w słoneczne, wiosenne barwy :

*

campagne_avril2

*

Za każdym razem ładuję tu baterie : cisza i błogi spokój, których nie zakłóca nic za wyjątkiem ptasich śpiewów, poszczekiwania psów czy stukotu końskich kopyt…

*

campagne_avril_cheval

*

A oprócz spacerów, od strony kulinarnej weekend upłynie przede wszystkim pod znakiem pierwszych szparagów :

*

szparagi2011b
*

Praktycznie prosto z pola, trudno chyba o bardziej świeże. Te pierwsze lubię degustować jak najmniej przetworzone – najchętniej z odrobiną cytrynowo-ziołowego dressingu, same lub jako składnik wiosennej sałatki.
(z ulgą stwierdziłam, że cena za kilogram jest taka sama jak w zeszłym roku; wolałabym oczywiście, by była ona nieco bardziej przyjazna dla portfela, z drugiej jednak strony należy cieszyć się, że nie jest drożej, prawda? ;) )

I na koniec jeszcze dowód na to (w odpowiedzi na niektóre komentarze ;) ), że sałaty naprawdę nie są szklarniowe! ;)

*

campagne_avril_salades
*
Pozdrawiam serdecznie!

I życzę pięknego, wiosennego weekendu :)
*

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

63 odpowiedzi nt. „Wiosenne (?) ładowanie baterii

  1. Agnieszka

    Cuuuddoownie tam macie! U nas jeszcze trochę do takich plonów, narazie więcej deszczy niż słońca ale dzewa kwitną i już coraz więcej nowalijek u farmerów:) pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz
  2. Anna Maria

    Beo, u nas od paru dni też prawdziwie letnia pogoda, a dziś byliśmy w przepięknym ogrodzie i posiadłości niedaleko, i też robiłam zdjęcia:-)
    Chcę Ci jednak przede wszystkim serdecznie podziękować wiesz za co:-) Doszła dziś:-)
    Jestem bardzo mile zaskoczona i wzruszona. Tak wspaniałe niespodzianki nieczęsto mnie spotykają.

    Odpowiedz
  3. Grażyna

    Zazdroszczę Ci tej pogody, u nas wieje i zimno, nawet słońce nie ogrzewa…
    Szparagów to ja się nie mogę doczekać . A na razie ładuję baterie sałatkami i twarożkami z nowalijkami :)

    Odpowiedz
  4. dawny_basik

    Faktycznie wiosna w pełni, u mnie dopiero morela zakwitła, a u Ciebie nawet jabłonie kwitną i rzepak. Nie mogę się doczekać takiej wiosny u siebie.
    O szparagach mogę na razie tylko pomarzyć, ale jak nadejcie pora to też nie będę mogła się im oprzeć.

    Odpowiedz
  5. Aga

    Beatko,
    zazdroszczę… u nas w Krk tyle słońca nie ma – wręcz przeciwnie – wietrznie i zimniej…
    a te szparagi wyglądają cudnie… ale gdzie ich szukać teraz w PL…?

    PS chyba trzeba się przeprowadzić do Szwajcarii… ;)

    Odpowiedz
  6. atina

    Jeżeli o mnie chodzi, to po oglądnięciu tych zdjęć naładowałam baterie! Cudowne! A wiesz u mnie niestety jeszcze nie jest tak wiosennie i choć pączki już sa na drzewach, to jeszcze troszkę im trzeba do rozkwitnięcia:) Ale już się cieszę na takie widoki:) A powiedz, to Ty konno jeździsz?
    pozdrawiam i miłego weekendu życzę:)

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Atino, nie wiem czy mozna to nazwac jazda konna ;) Tzn sama bym sie niestety na przejazdzke nie wybrala. Nie wspominajac o fakcie, ze dawno juz nie jezdzilam, wiec kto wie – moze juz zapomnialam? ;)

      Odpowiedz
  7. Inkwizycja

    To ja sobie naładowałam baterie u Ciebie tymi cudnymi zdjęciami, bo u nas zielono co prawda, coraz bardziej wiosennie, ale nie aż tak! Wczoraj i dzisiaj wiało okrutnie, nie mieliśmy prądu i netu! A na kwitnące drzewka i szparagi trzeba będzie jeszcze zaczekać… Tymczasem sycę oko…
    Ściskam czule!

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Inkwizycjo, ostatnio chyba ten wiatr od was chyba do nas zawital ;) Na szczescie temperatury nadal bardziej wiosenne niz jesienne, wiec mozna wytrzymac :)
      Jutro kolejna ‚wyprawa’ na farme, a w sobote na targ po uliczkach starego miasta, bardziej nawet dla samej przyjemnosci niz z potrzeby czysto ”zakupowej’ ;)

      Odpowiedz
  8. Łasuch w kuchni

    Ach jakie wspaniałe zdjęcia. I jakie wiosenne. Zazdroszczę takiej pogody i takiego pięknego słońca, bo u nas w Łodzi wieje straszliwie i jest smutno i szaro i buro. Ale Twoje zdjęcia dają mi nadzieję, że u mnie może też będzie ładnie i słonecznie,…. po zimie wszyscy tego tak bardzo potrzebują :-)

    Odpowiedz
  9. Majana

    Ach, Beatko, wspaniała wiosna u Ciebie! U mnie jeszcze takiej nie ma, ale mam nadzieję,ze wkrótce przyjdzie.
    Uwielbiam te drzewa pełne kwiecia, od razu chce się zyc , śpiewać i tańczyć.
    Cudowna przyroda, piekne zdjecia!
    Usciski:*

    Odpowiedz
  10. Fantazjana

    Na taką wiosnę nam czekać jeszcze do maja… Piękna, soczysta, tętniąca życiem! A ja się cieszyłam moim życiowym szczypiorkiem, rzodkiewką, pierwszymi kiełkami marchewki i listkami porzeczek! Cóż, dobre i to. Pozdrawiam ciepło.

    Odpowiedz
  11. Praline

    U mnie jeszcze brak takich kwiatów, a nawet pączusiów. Ciągle czekam ;) Nie świeci też za dużo słońca i powiewa od czasu do czasu. Gruba kurka nie przywitała szafy. Sycę oko Twoim ładowaniem baterii :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    Odpowiedz
  12. leloop

    a u mnie już zaczynają przekwitać drzewa owocowe, za to zakwitają bzy. coś niesamowitego, na początku kwietnia, jeszcze czegoś takiego nie przerabiałam, no i ciepło a nawet gorąco, za gorąco :)
    pozdrawiam
    ps. zasiałam swoje szparagi, na razie są malutkie, takie do domku dla lalek ;)

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Leloop, donosze ze i u nas bzy w pelnym rozkwicie! Przezylam swoisty szok wczoraj widzac, iz w ciagu zaledwie kilku dni wszystko tak niesamowicie rozkwitlo…

      Odpowiedz
  13. amarantka

    Beo, jak cudnie…! to kolejny powód, dla którego tęsknię za życiem na południu Niemiec – tam cieplej robiło się znacznie szybciej. Nacieszam się teraz Twoimi zdjęciami i będę je nosić w sobie, dopóki i nad Wrocławiem nie zajaśnieje słońce – bo ostatnie dni to wichura godna prawdziwej jesieni, a niekoniecznie wiosny. Dziś chyba jednak dzień się trochę lepiej zaczyna…
    Miłej niedzieli!

    Odpowiedz
  14. a.grey

    Cieszysz wszystkich tymi zdjęciami Beo!
    Pięknie pokazałaś wiosnę!
    U nas także wiosennie, słońce, zielone pola, ciepły wiatr, jaskółki już się pojawiły :)
    Pozdrawiam. Miłej niedzieli!

    Odpowiedz
  15. wioletta

    witaj Beo!!!
    Cudne zdjecia(no,ale przeciez u ciebie zawsze sa takie).U nas tez wszystko kwitnie,mam wrazenie,ze zaraz znow bedzie jesien.Boje sie tego,taka jestem zziebnieta po zimie.
    Buleczki chrupiemy sobie wlasnie z moim milym(z twojego przepisu-troszke zmodyfikowane,bo nie bylabym soba!!!)i kontemplujemy przesliczna pogode.
    Udanego niedzielnego wypoczynku zycze Beo.

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Nieee Wioletto, do jesieni jeszcze daleko! Proponuje na kilka dlugich miesiecy zapomniec ze to slowo istnieje ;)
      I ciesze sie, ze przepis na buleczki sie przydal :)

      Odpowiedz
  16. monia

    Czytasz mi w myślach Beo. Kiedy szykowałam dziś kotleciki cielęce na obiad, ni z tego ni z owego poczułam zapach szparagów. Jakoś bardzo by pasowały do tego mięsa. Zaglądam do Ciebie, a tu szparagi!!! świeże młodziutkie, jędrne… zalety można mnożyć. U nas pierwsze szparagi pojawią się dopiero pod koniec kwietnia i tylko pod tym warunkiem, że będzie dość ciepło, żeby urosły… A ta wiosna!!! Ten moment, kiedy kwitną drzewa owocowe trwa tak krótko, a to najpiękniejszy czas. Nigdy tak wyraźnie nie czuję, że życie to ogromna siła :)
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  17. komarka

    Bea, Ty na innej planecie mieszkasz, daję słowo ;)) U nas wciąż bliżej do zimy niż lata. Nawet zieleń jeszcze mocno przygaszona. Ech, pozostaje mieć nadzieję, że wszystko przed nami :)

    Odpowiedz
  18. wiewiórka

    Rany, ale u Ciebie wiosna… pozazdrościć. u mnie tak będzie pewnie dopiero za miesiąc, północ Polski budzi się najpóźniej, teraz krokusy kwitną i botaniczne tulipany zastanawiają się czy może się zdecydować. Za oknem 5 stopni ciepła i obiecują, ze dopiero za tydzień ma podskoczyć do 20.
    Piękne zdjęcia, a te rzędy sałaty wyglądają tak apetycznie że coś niemożliwego :)

    pozdrawiam :)

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Wiewiorko, ale z drugiej strony plusem jest to, ze mozna sie tymi dobrodziejstwami cieszyc dluzej / pozniej niz inni, gdy u nich np. forsycje i magnolie juz dawno przekwitly ;)

      Odpowiedz
  19. caracordata

    Ależ piękną wiosnę uchwyciłaś w fotkach. Tęsknie westchnęłam, u mnie za oknem właśnie pada, a o 6 rano miałam na termometrze 3,5 stopnia C na plusie. To zdecydowanie nie jest wiosna jak ze zdjęcia. Pozdrówka!

    Odpowiedz
  20. Małgoś.dz

    Beatko, to zdecydowanie niesprawiedliwe! :D Z zazdrości nie mogę patrzeć na zdjęcia, bo mnie skręca i wykręca na wszystkie strony. :D Wiesz jak bardzo chciałabym teraz razem z Tobą poładować baterie? Białe kwiecie, słońce, zieleń, szparagi… Ech… nie ma sprawiedliwości na świecie. :D
    Ps. Złap dla mnie trochę ciepłych promieni i przyślij kurierem. ;-)

    Odpowiedz
  21. Marysia

    A u nas jeszcze zima…
    Dzieki za piekne zdjecia…patrzac na nie troche sobie podladowalam baterie :)
    Dluzej popisze w mailu.

    Pozdrawiam
    Marysia

    Odpowiedz
  22. ewelajna

    Beo, uczta dla oczu… Prawdziwa i rześka jak lekki wietrzyk. Dziękuję Ci za te zdjęcia bardzo…
    Miałam wrażenie, że przechadzam się tymi szpalerami… Tym bardziej, ze u nas forsycje dopiero rozkwitają, a za oknem deszcz…
    Mam nadzieję na przyszły , albo kolejny ( już świąteczny) weekend i takie widoki…
    Mocno Cię pozdrawiam:)

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Ewelajno, a tutaj bzy juz w pelnym rozkwicie! Wczoraj (sroda to dzien ‚targowy’) ulice miasta pelne byly pachnacych bukietow bzu i nawet zimny wiatr nie jest wtedy straszny ;)

      Odpowiedz
  23. flowerek.com

    Beo, piekna wiosna i piekne zdjecia. Az milo popatrzec. Juz lada dzien i u mnie w ogrodzie drzewa zakwitna. Szparagi tez sie w sklepach pojawily. Uwielbiam wiosne za jej kolory i to co nam daje (w sensie kulinarnym, ale nie tylko). Pozdrawiam!

    Odpowiedz
  24. smilingdolphin

    Beo, aż Ci zazdroszczę takiej pięknej pogody. U nas deszczowo i raczej chłodno w granicach 12-14 stopni, czasami troszkę więcej, ale na razie rzadko… A nowalijek trochę jest, ale niestety wszystko szklarniowe i nafaszerowane chemią. Boję się je kupować tym bardziej, że nie jem ich sama; Pączuś dostaje to samo, a nie chcę mu zaszkodzić…
    Ech, niech do nas też przyjdzie wreszcie wiosna…

    Pozdrawiam
    B.

    Odpowiedz
    1. Bea Autor wpisu

      Barbaro, teraz to jest wyjatkowo dla Was wazne, by nie jesc zadnych ‚swinstw’, doskonale wiec rozumiem ze od ‚niepewnych’ nowalijek trzymasz sie z daleka…
      Usciski dla Was! :)

      Odpowiedz
  25. llooka

    Ależ mnie zdołowałaś tym wpisem… Zlało mnie dzisiaj z góry na dół, bo nie wzięłam parasola… Temperatura nieco powyżej zera, a u Ciebie taka wiosna!!! Już nie wspomnę o szparagach, na które czekam z utęsknieniem!
    Ciepełko zostawiam!

    Odpowiedz
  26. Bea Autor wpisu

    Ojjj… nie chcialam Was dolowac! A tylko dodac troche pozytywnej, wiosennej energii, choc wirtualnie ;)
    Na pocieszenie dodam, ze w tym tygodniu u nas tez chlodniej (tylko ‚nascie’ stopni i dosyc chlodny wiatr), ale i tak jest pieknie ;)

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
    I dziekuje za wizyte i komentarze :)

    Odpowiedz
  27. Pingback: Weekend na wsi ;) « Bea w Kuchni

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>