… czyli :
- szparagi i bób ugotowane na parze (ok. 3 minuty, następnie od razu przekładamy do lodowatej wody)
- zgrillowane plasterki cukinii
- garść rukoli
- kawałki pokruszonego koziego sera pleśniowego
- ziołowy sos vinaigrette (oliwa, sok z cytryny + odrobina otartej skórki, posiekane zioła – bazylia, pietruszka, mięta; sól i pierz do smaku
- można posypać zrumienionymi na suchej patelni orzeszkami piniowymi lub płatkami migdałowymi
Smacznego!
Bardzo smakowicie! Zdrowo :)
Kamilo – staram sie, by tak bylo jak najczesciej :)
Pozdrawiam serdecznie!
Beo, trafiłaś w moje upodobania idealnie!
Pęczek szparagów 10,- . O bobie lepiej nie mówić… :(
Beato – pewnie Cie nie pocieszy, ze ceny szwajcarskie sa jeszcze wyzsze? :/
Smakowicie wygląda :)
Dziekuje! :)
mniam, zielony na talerzu zawsze dobry jest ;)
u nas w Lidlu szparagi 6,99 można jeść do woli, bobu nie ma wcale
j
Jadwigo, u nas bobu tez jeszcze malo i tylko u tych rolnikow, ktorzy sieja wczesnie i ‚przykrywaja’ warzywa, gdy jest jeszcze chlodno.
Fajnie tak, na zielono :)
Muszę powiedzieć, że w tym roku – w dużej mierze dzięki Tobie – „odkryłam” zielone szparagi. wiem, ze późno, ale… ;) W każdym razie są pyszne, o wiele lepsze niż białe i teraz korzystam z sezonu na nie.
pozdrawiam :)
Wiewiorko – lepiej pozniej niz… ;) Ciesze sie, ze to troche dzieki mnie :)) Ja tez zdecydowanie wole te zielone, choc niektorzy twierdza, ze ich smak jest bardzo podobny, wg mnie tak jednak nie jest.
A co do kolorow, to aktualnie mam ‚faze’ na zielony, czerwony i bialy, najczesciej wiec jest cukinia, pomidory i cos ‚bialego’ typu makaron, quinoa czy nawet kuskus :)
Pozdrawiam!
Salatka pelna zdrowia:)
Z bobem w tym sezonie kłopot… mało jest i drogo. Taki marny rok :( Ale sałatka jest super! Polecam!~
Pozdrawiam :))
Niestety masz racje Marlenko – ten rok nie bedzie nalezal do ‚latwych’ jesli chodzi o plony :(
Merci Anna! J’avoue que j’essaie de cuisiner assez sainement, avec peu d’ecarts, si possible ;)
Cudowna sałatka. Same letnie smaki. Pędzę na rynek po pracy zobaczyć, czy już jest bób :-)
Lasuchu, mam nadzieje, ze bob bedzie :)
Jejku., bób… ! Cudna sałatka :)
Pozdrówki Beo :*
Majano – myslalam ostatnio o Tobie, za kilka dni zrozumiesz dlaczego ;)
Pozdrawiam!