Czy i w tym roku znajdą się chętni na październikowe, blogowe dyniowanie? Jeśli tak, to już po raz szósty zapraszam Was do naszej wspólnej, wirtualnej kuchni – w dniach od 19 do 31 października. By przyłączyć się do gotujących, wystarczy w dniach trwania Festiwalu opublikować przepis z dynią w roli głównej na Waszym blogu i opatrzyć go dyniowym banerem lub linkiem do zaproszenia (uwaga : nie dodajemy przepisów archiwalnych!).
Jak zwykle proszę o przesyłanie mi maili z linkami do Waszych wpisów, bym mogła umieścić je w późniejszym podsumowaniu (adres bloga w zakładce ‘kontakt’, w prawym górnym rogu); by ułatwić i przyspieszyć pisanie późniejszego podsumowania, proszę Was o przesyłanie mi wszystkich potrzebnych do tego informacji, czyli : użytkownik – nazwa bloga – nazwa potrawy – link do wpisu, zgłoszeń jest bowiem zwykle tak dużo, że szukanie brakujących informacji zabiera niestety sporo czasu… Z góry serdecznie Wam dziękuję :)
Blogujący mogą również pobrać baner Festiwalu, kopiując poniższy kod :
Już teraz serdecznie wszystkich zapraszam na tegoroczny Festiwal Dyni, a zainteresowanym przypominam również linki do poprzednich podsumowań :
- podsumowanie 2008
‚
Moje dyniowe propozycje znajdziecie na blogu w zakładce ‘dynia’ – klik, a poprzednie wpisy festiwalowe tutaj – klik.
‚
Pozdrawiam serdecznie!
‚
Zgłaszam gotowość :) Miłego dyniowania!
Beo-jak cos wymyślę ;) to chętnie się przyłączę :))))))))
Myslę, że coś wymodzę, w kazdym razie będę kombinowała…:) pozdrawiam!
No to jużiwem, czemu na balkonie lezy dynia, a ja jej nie ruszalam. Czekałyśmy obie na Festiwal :D
Czekałam na to! Bardzo sie cieszę :)
Och,oczywiście,że tak! Właśnie się zastanawiałam, czy będzie w tym roku Festiwal Dyni u Bei :).
Dynię mam kupioną i mam nadzieję, że uda mi się coś z niej przygotować. To pierwsza dynia hokkaido, jaką udało mi się kupić. :)
Już się bałam, że przegapię kolejną edycję akcji, która była pierwszą w mojej kuchenno-blogowej przygodzie :) Z wielką radością i w tym roku coś przygotuję, bo dyni wszędzie pełno :)
A ja nie wiedziałam czy się mojej pierwszej obserwowanej i ulubionej akcji w tym roku doczekam i popełniłam wczoraj falstart:(
Jestem gotowa. :) Zaczęłam już kolekcjonować dynie. :)
Juhu!! Pół września przygotowywałam przepisy dyniowe i liczyłam na to, że w tym roku również zorganizujesz swoją akcję! Tak bardzo się cieszę! :)
I ja swą gotowość zgłaszam:)
Zajrzałam właśnie do Ciebie, aby sprawdzić, czy i w tym roku wspólnie będziemy „dyniować” :) Jestem gotowa i nie mogę się doczekać :) Pierwsza dynia już zakupiona czeka na wykorzystanie :) Pozdrawiam :)
Bea a wolisz, żeby przepisy przysyłać na bieżąco, czy wszystko zebrać do jednego maila?
Kaba, jak Tobie bedzie wygodniej; dla mnie najwazniejsze, by byly czytelne dane + link ;)
Zwarta i gotowa :D
Dziekuje Wam za odzew! Ciesze sie, ze dynie juz czekaja na wspolne kucharzenie :) Ja najwieksze zapasy bede robic dopiero w przyszlym tygodniu – dajemy jeszcze czas dyniom ‚wydobrzec’ ;)
No właśnie, dać czas dojrzeć… tylko u nas jest jakoś inaczej. Jeszcze miesiąc temu na targowisku było pełno hokkaido czy butternut ale nie kupowałam dużo bo, zgodnie z sugestią, myślałam, że to dopiero początek, tymczasem od dwóch tygodni nie znalazłam już żadnej. Są tylko te duże.
Jaki odzew, no nie wiem, czy dam radę w takim teamie, pozdrawiam serdecznie i świetnych potraw życzę a także pomysłów moc
j
HA! Niedawno popełniłam zupę z dyni wg własnego pomysłu i jedząc ją zastanawiałam się czy był juz Fastiwal. Cieszę się, że wreszcie się załapię.
Wszystkiego dobrego Beatko
Joanno – ciesze sie wiec, ze sie ‚zalapiesz’ :D
Pozdrawiam!
o cudownie :) trochę dyni już było w tym roku u mnie na blogu, ale chętnie dołączę z kolejnymi pomysłami :) Trzeba korzystać z dyniowego sezonu :)
To ja dzisiaj mialam chyba jakis falstart z tymi cygarami ;))
Milego jesiennego weekendu wszystkim !
Z wielką chęcią zapisuję się na festiwal dyni :)
Pozdrawiam
An
Ja jestem od niedawna w kulinarnej blogosferze i jeśli można chciałabym się również przyłączyć, gdyż mam kilka dyniowych przepisów do opublikowania :-)
Jesień bez Festiwalu Dyniowego, to nie jesień! Wchodzę w to :)
Rowniez zglaszam gotowosc.Bede pierwszy raz brala udzial w Dyniowaniu.Szkoda ze wczesniej nie wiedzialam ,bo juz kilka przepisow mam na blogu.Na szczescie pomyslow mi nie brakuje.Mam nadzieje,ze moge sie przylaczyc???
Weroniko – oczywiscie, ze mozesz! Z checia przeczytam o Twoich dyniowych recepturach :)
Pozdrawiam!
W tym roku ma swoje dynie i już nie mogłam się doczekać, bo przepisów mam sporo. Kilka już dodałam, ale jeszcze starczy :)
mam nadzieje, ze w koncu uda mi sie wziac udzial. Tylko skad ja tu wezme dynie? wszedzie widze tylko jedna, slodka odmiane…
Kasiu, ale ta slodka tez nie jest zla ;)
No, już teraz mogę powiedzieć, że mam przepis na każdy dzień akcji :)
Domi – czyli wiecej niz ja! :))
Nie mogłoby i mnie zabraknąć w Twoim Festiwalu, Bea – jak zwykle bardzo chętnie zgłaszam akces ;)
Tak długo czekałam na festiwal, że w końcu kompletnie zapomniałam i ani pół zdjęcia nie mam! Ale jeszcze mam mnóstwo dyniek ;)
Też czekałam na festiwal, większość tegorocznych pomysłów już na blogu, ale jeszcze się coś znajdzie:)
Dołączam z miłą chęcią!
Pierwszy raz do akcji dyniowej dołączam i ja :)
a oczywiście, że wezmę udział! :)
Jak co roku zresztą…
Buziaki, Beo!:)
Dziekuje za chec czynnego udzialu w naszym dyniowaniu! I zapraszam juz jutro na pierwszy tegoroczny przepis :)
Pozdrawiam serdecznie!
Pingback: Mops w kuchni » Blog Archive » Chrupiąca zupa dyniowa
I mnie Beo droga udało się wziąć udział. Ciasto dyniowe się poleca. Link (a może linki) wyślę oczywiście – jak prosisz- mailem.
Pzdr!
Skromnie z braku czasu, ale dołączam zapiekanką makaronową z dynią. :)
http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2013/10/powrot-do-korzeni-zapiekanka-makaronowa.html
Uściski. :*
Az pachnie mi tu juz dynia :) Oczywiscie i ja dolacze niebawem cos smacznego do listy. Pozdrawiam :)
Pingback: Dyniowo-jabłkowe bułki ślimaczki | Moje gotowanie - flowerek.com
Uff, udało mi się dodać przepis. Na będzie na pewno jeszcze jeden, a może dwa :-) Z dyniowym pozdrowieniem, B.
http://www.magazynkuchenny.com/dyniowe-kaiserschmarrn/
No to i ja coś wymodzę. Dynię lubię bardzo!
Pozdrawiam!
Bea zgłaszam do Festiwalu Dyniowy serniczek na czarnym spodzie oraz zupę dyniową na pieczonej dyni.
Pozdr. mocno Halloweenowe :)
Beo, wysłałam Ci moje zgłoszenie. Mam nadzieję, że nie wpadnie do smapu – bo przy czternastu linkach do przepisów jest to bardzo możliwe.
Pozdrawiam,
Domi :)
Dziękuję za zabawę :)
Uff.. na szczęście wyrobiłam się wczoraj ze swoją dyniową :))
Pozdrowienia,
Olga/Olcik
Ja niestety się spóźniłam, nie dołączyłam do Festiwalu Dyni,ale dziś zapraszam Cię Beo na ciasto dyniowe :)
http://majanaboxing.blox.pl/2013/11/Ciasto-dyniowe-z-pomaranczowym-lukrem.html
Pingback: This is Halloween! | Fiu Bździu!